tag:blogger.com,1999:blog-10708214442161616082024-02-20T13:04:42.996+01:00Małe i duże podróżeAnetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-91951571180383713932018-09-27T00:11:00.000+02:002018-09-27T11:40:18.367+02:00Góry najlepszym sposobem na poprawę humoru<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: start;">W górach jest wszystko co kocham... Coś magicznego znajduję się w tym zdaniu, może to dlatego, że każda wędrówka pozwala nam się wyzwolić i na ten krótki czas zapomnieć o problemach. Żyć tu i teraz, oddychać, czuć... </span>W ostatnich słonecznych dniach tego lata, postanowiłam wybrać się na krótką wycieczkę w góry. Osobiście zakochana jestem w Tatrach, niestety wyjazd w tamtejsze tereny wymaga większej ilości wolnego czasu. Dlatego tym razem musiałam odpuścić i postawiłam na nasze pobliskie Beskidy.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLv3Imk-QsHj0Hzi-b_JrcouPEKfArUq4GK3yiQh4sh7l5OQiB6jFm0ivsJFkGCAP1IgckyLuonukOcfOGiDTAwUZNiRgd5SHubirSdDh-YtC1ftdvluM0muOo-IiM8SWLFFodXzi1vfk/s1600/DSC_3016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLv3Imk-QsHj0Hzi-b_JrcouPEKfArUq4GK3yiQh4sh7l5OQiB6jFm0ivsJFkGCAP1IgckyLuonukOcfOGiDTAwUZNiRgd5SHubirSdDh-YtC1ftdvluM0muOo-IiM8SWLFFodXzi1vfk/s640/DSC_3016.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="text-align: justify;"></span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="text-align: justify;">Swoją wędrówkę rozpoczęliśmy na parkingu znajdującym się przy obiekcie " Zajazd Smrek" przy ul. Leśnej - stąd rozpoczyna się żółty szlak prowadzący przez Halę Miziową aż na szczyt Pilska. Parking jest dość duży i bezpłatny. </span><span style="text-align: center;">Początkowo szlak prowadził asfaltową drogą pośród lasu. W pewnym momencie przy wejściu na leśną ścieżkę spotkaliśmy na swojej drodze urokliwą, drewnianą kładkę, pod którą płynął potok. Gdy go pokonaliśmy szlak zmienił się w kamienistą drogę prowadzącą cały czas ku górze zboczami Szlakówki.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLb59D3c-9xFf2zX3bGtHsVGvLdh5nDnOWf1MBxH0izK1lXlimUit_RPRr1Fyh_4rtD1PciykhfB3FG41mGae2CY-iXTk0Kl5xBtbxRyAuVNJtNeppycYbCkuEEM1mACUqd8TWHu1ccOc/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLb59D3c-9xFf2zX3bGtHsVGvLdh5nDnOWf1MBxH0izK1lXlimUit_RPRr1Fyh_4rtD1PciykhfB3FG41mGae2CY-iXTk0Kl5xBtbxRyAuVNJtNeppycYbCkuEEM1mACUqd8TWHu1ccOc/s640/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijYISq4TwQ50dj4n34V4xB8TvcEmM_zEWD82BB3yWFq_WVTkkNxp5IFxH5nTBYjSxQeQaUsCUYZWCkqLMXr7y4aX0PxsxBdZh5bYM2DEFlo7h92J21gTvUpXkpg6DM8DJANVXJCkQ6PH4/s1600/42356531_296824747813282_8496369270622519296_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijYISq4TwQ50dj4n34V4xB8TvcEmM_zEWD82BB3yWFq_WVTkkNxp5IFxH5nTBYjSxQeQaUsCUYZWCkqLMXr7y4aX0PxsxBdZh5bYM2DEFlo7h92J21gTvUpXkpg6DM8DJANVXJCkQ6PH4/s640/42356531_296824747813282_8496369270622519296_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRWFvJwi84XvtxuTNWJOfAz5B3GikLIshf2J-aFEyZtfKfb13vlmbTXw3pGhot8dYPnKC5kagKej5sp62iBdLad9RuJnlq5u3FirNgmtSbiTAonB8tJB7vqrTAEWNaWKW9hOiOTe3gYeE/s1600/42282189_249331049109425_8598957837252558848_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRWFvJwi84XvtxuTNWJOfAz5B3GikLIshf2J-aFEyZtfKfb13vlmbTXw3pGhot8dYPnKC5kagKej5sp62iBdLad9RuJnlq5u3FirNgmtSbiTAonB8tJB7vqrTAEWNaWKW9hOiOTe3gYeE/s640/42282189_249331049109425_8598957837252558848_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po dwugodzinnej leśnej wędrówce dotarliśmy do schroniska znajdującego się na Hali Miziowej usytuowanej na wysokości ok. 1230–1310 m n.p.m. Na polanie znajdują się dwa schroniska w których można coś zjeść oraz odpocząć. W tym miejscu krzyżuje się wiele szlaków np: możemy tutaj dotrzeć zielonym szlakiem z Sopotni lub Korbielowa, czerwonym z Przełęczy Glinne ze wschodu lub od strony zachodniej ze schroniska na Rysiance. Warto również wspomnieć, że Hala Miziowa poza turystyką, pełni również rolę zimą dużego ośrodka narciarskiego dla osób spragnionych zimowego szaleństwa.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgQ5HA39YoOsGhZcu5URNkzECtaT8rsNVigQFHFi1ZU_wCU1f8Q4cB2IAQrAEgsKrtu72UxmF4Cv_UuZjXc0sq4w0ePCzppR8a1ynxLMVTEmNd2DI6VsSupALnK2Qbh3hiZE6aKizGoc0/s1600/DSC_2938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgQ5HA39YoOsGhZcu5URNkzECtaT8rsNVigQFHFi1ZU_wCU1f8Q4cB2IAQrAEgsKrtu72UxmF4Cv_UuZjXc0sq4w0ePCzppR8a1ynxLMVTEmNd2DI6VsSupALnK2Qbh3hiZE6aKizGoc0/s640/DSC_2938.JPG" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlYOUbBGiXYO0PrChw7WbvaR4xLpDE3eaVU5GssPLembvqztiw7RR8enF-cbOZV216N3r2yoMqDW-U5osZzo-bjHRyCwVxUOhDADo9Zq0M-j6h8XkUzMvzzj6e4LYEpDfxKOVAq7wdTxs/s1600/DSC_2941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlYOUbBGiXYO0PrChw7WbvaR4xLpDE3eaVU5GssPLembvqztiw7RR8enF-cbOZV216N3r2yoMqDW-U5osZzo-bjHRyCwVxUOhDADo9Zq0M-j6h8XkUzMvzzj6e4LYEpDfxKOVAq7wdTxs/s640/DSC_2941.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixRCRDy1B41jYsW0CoU1d_5T-Trz5o3NxAE3wsyuO_P-U0jWVR__SGiWD-DuI97HwcF4XDlKx9vany7HWyx-MwykOrgnXhGmVlk6-xmVfhm6ZAfyfTx-ILa9CWk8Nz70cjdJf0TgwPZmg/s1600/DSC_3027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixRCRDy1B41jYsW0CoU1d_5T-Trz5o3NxAE3wsyuO_P-U0jWVR__SGiWD-DuI97HwcF4XDlKx9vany7HWyx-MwykOrgnXhGmVlk6-xmVfhm6ZAfyfTx-ILa9CWk8Nz70cjdJf0TgwPZmg/s640/DSC_3027.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;">Po chwili odpoczynku ruszamy w dalszą drogę czarnym szlakiem prowadzącym ostro w górę wzdłuż wyciągu orczykowego. Po około 30 minutowej wędrówce stromym stokiem docieramy do polskiej strony Pilska tzw: Góry Pięciu Kopców znajdującej się na wysokości 1535 m. Robimy pamiątkowe zdjęcia i lecimy dalej do celu od którego dzieli nas zaledwie kilka minut. Droga prowadzi całkiem przyjemną ściężką wśród wysokiej kosodrzewiny. Po zaledwie 10 minutach docieramy na szczyt Pilska wynoszący 1557 m, widoki są przepiękne, aczkolwiek pomimo naprawdę ładnej pogody krajobraz na słowackiej stronie był bardzo słabo widoczny :(</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheH5Lio7BcAeVUxGk0JTdJZ76Maxlo3MomdujDaTnfY156JkcAgM7Sk-Ma-jyo_5OM5dNOdqbDyc9VyqFsNklZvkrVuprehldrJnWTDoasg5_m2XltQb9H5JtNf6JdMMO2EbUdOXcYUbM/s1600/DSC_2959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheH5Lio7BcAeVUxGk0JTdJZ76Maxlo3MomdujDaTnfY156JkcAgM7Sk-Ma-jyo_5OM5dNOdqbDyc9VyqFsNklZvkrVuprehldrJnWTDoasg5_m2XltQb9H5JtNf6JdMMO2EbUdOXcYUbM/s640/DSC_2959.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"><span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"> </span><span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;">Przy dobrej widoczności możemy podziwiać tutaj panoramę Tatr, otoczenie Jeziora Orawskiego, Beskidy Orawskie, Beskid Żywiecki i Śląski.</span><span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"> </span><span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;">Na szczycie znajduje się krzyż oraz kamienny ołtarz utworzony przez mieszkańców wsi Mutne. Ciekawostką jest fakt, że corocznie w lipcu proboszcz z parafii wsi Mutne odprawia tam msze świętą. </span>Pogoda na szczycie bywa zdradliwa, mglista oraz wietrzna.Warto również wspomnieć o smutnej historii z 1980 roku, kiedy to w zimie grupa uczniów szkoły sportowej w wieku od 12 do 17 lat wraz z trenerem zgubiła się w ciężkich mglistych warunkach, w efekcie trójka z nich zmarła z wyczerpania. Dlatego, nie wolno lekceważyć potęgi gór, nawet pomimo niższych szczytów warunki atmosferyczne w tych rejonach potrafią się bardzo szybko zmienić. Najlepiej wybierać słoneczne dni, a jeśli już idziemy w gorszych warunkach należy się dobrze zabezpieczyć. </span></div>
<br />
<span style="background-color: white; color: #353535; font-family: "pt sans"; font-size: 16px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQDCn7Z1QmN-L7dNQni7NjiS_znqk7ZbtRLDO8cTutgccYrbkYe4YOwfd7FlnuJfDCe8k0Yh0j28fFfhknscMpGWY1c13D_bCIGIQ4UfoW5hyphenhyphenL3wHkXjROzk0ejUYcJu0b3OCE11qkF2Q/s1600/DSC_2955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQDCn7Z1QmN-L7dNQni7NjiS_znqk7ZbtRLDO8cTutgccYrbkYe4YOwfd7FlnuJfDCe8k0Yh0j28fFfhknscMpGWY1c13D_bCIGIQ4UfoW5hyphenhyphenL3wHkXjROzk0ejUYcJu0b3OCE11qkF2Q/s640/DSC_2955.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7PEyFf4ac6OiafAtKIDaVwKZD3PgIsrqYudZefvEvuhiu4n2O1WTcYNPmfvNpp70rtMgjgVhxkg6eCDUARNkz92zKtOnakFBpjx4VH1vcLwSxIfNWpX9xB-YLCClKdjJAyzDyHTeLw1Y/s1600/DSC_2999.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7PEyFf4ac6OiafAtKIDaVwKZD3PgIsrqYudZefvEvuhiu4n2O1WTcYNPmfvNpp70rtMgjgVhxkg6eCDUARNkz92zKtOnakFBpjx4VH1vcLwSxIfNWpX9xB-YLCClKdjJAyzDyHTeLw1Y/s640/DSC_2999.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3wuD87McgGnSKQdZGv6Z6MlnP2gAVSQFqDml-UiW9dzlR0pcwe7Oohw55ejakT9Bq-_aDCydvNngCdnYuQkVGe7OoQZEXVhrnYl-tTnl54HODlMqwKLiGv1Nr7oJ2f42OFW2AVz2sr5M/s1600/DSC_2936.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3wuD87McgGnSKQdZGv6Z6MlnP2gAVSQFqDml-UiW9dzlR0pcwe7Oohw55ejakT9Bq-_aDCydvNngCdnYuQkVGe7OoQZEXVhrnYl-tTnl54HODlMqwKLiGv1Nr7oJ2f42OFW2AVz2sr5M/s640/DSC_2936.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po dłuższym odpoczynku, ruszamy w drogę powrotną dokładnie tą samą trasą jaką zdobyliśmy szczyt. W drodze powrotnej ze względu na dobry czas, zatrzymaliśmy się jeszcze na Hali Miziowej aby pooddychać świeżym górskim powietrzem. Podsumowując, nasza trasa wyniosła 17 km w przeciągu sześciu godzin. Mam nadzieję, że mimo już chłodniejszych, jesiennych dni będzie mi dane jeszcze w tym roku powędrować po górach :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhusBHGwdKwXk2W0WrIOh_CVDv_hJW3AuD2mIysh-jdGmXpgY7IFrKbyCFNwv2pB8jOBBP-AC4Slh8zzUzzRaz2KYRa2zvvug68qu4pYGfSOlPaWCdD8brRftMYikZjueTvNAGDz_itlGU/s1600/42356531_296824747813282_8496369270622519296_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; display: inline !important; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2hyphenhyphensaBZM7VqvoCzt93T66qT__2y0zX8_XJzaBFyCp3AUZMlfP824HtC_WwuVX2IsBRA14hoCgRDJVe_Yk4ELgPO5mdIQhPdWJeQgfgCkFMWZt8ISLuo-04229drYPFTILEO9HG3Opx0/s1600/42307868_816838905107188_9024917854557831168_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Pilsko49.5279505 19.31680559999995249.52787 19.316648099999952 49.528031000000006 19.316963099999953tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-53709321109184378922018-07-26T20:30:00.001+02:002018-07-26T20:33:55.029+02:00Miłość od pierwszego wejrzenia czyli chorwacki Omiś<div style="text-align: justify;">
Od kilku dni zbieram się do napisania tego wpisu, ale jakoś brakuje mi weny. Nasz tegoroczny urlop spędziliśmy w Chorwacji. Opowiem dzisiaj o miasteczku, które jest mało znane ale jakże wspaniałe. Do Omisia trafiliśmy w zasadzie przypadkiem, dzięki znajomym, którzy przed wyjazdem polecili nam to miejsce. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że zakochamy się w nim od pierwszego wejrzenia :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguu92gdPm4OoKmzDF45Ks-CRk5kHxXlGF7v1p-RGq7wUX4B1YlXI57MM9yzkcFZt64PKt_VwFwFfXDsKzrmKzZSMFoIsM4CyP-p57tArgngCDI-q76EsCfLDaIOQ-3E87urAn9lLhRzCQ/s1600/DSC_1630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguu92gdPm4OoKmzDF45Ks-CRk5kHxXlGF7v1p-RGq7wUX4B1YlXI57MM9yzkcFZt64PKt_VwFwFfXDsKzrmKzZSMFoIsM4CyP-p57tArgngCDI-q76EsCfLDaIOQ-3E87urAn9lLhRzCQ/s640/DSC_1630.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
W piękną sobotę 30 czerwca wybraliśmy się na wycieczkę do Omisia. Sprawnie udało nam się znaleźć darmowe miejsce parkingowe tuż za dwoma tunelami znajdującymi się przy rzece Cetinie. Widok z parkingu w Omisiu pokazuje nam prawdziwe cuda natury. Z jednej strony rzeka, wpadająca do morza, a z drugiej skaliste zbocze. Podczas naszego spaceru do miasta mieliśmy niepowtarzalną okazję podglądać wspinaczy trenujących na tych skałkach.Piękne skały, odważna wspinaczka, coś niezwykłego.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifiAkon0muW58b8sDAc7CI-eH_jyMV9rL_0yszTbm3VVqkPFZ_0j3ONV3Ipbj1hjliLdHPtSjEKUV8MBlbQOrx364vzXxAZbl23kg7rOJ0-0pZqwnvlu6z_cqRpb4pyiHqpRxRcMqSQy0/s1600/DSC_1565.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifiAkon0muW58b8sDAc7CI-eH_jyMV9rL_0yszTbm3VVqkPFZ_0j3ONV3Ipbj1hjliLdHPtSjEKUV8MBlbQOrx364vzXxAZbl23kg7rOJ0-0pZqwnvlu6z_cqRpb4pyiHqpRxRcMqSQy0/s640/DSC_1565.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEbVO_B4L_Rg2C_USf_fdkgloTqVWItqMjz6deaIXgG6TrWzXenVU8cOMDLH3aPJcTpT_hIRLNDrpKb0GHRxZ9PWRrPjigw0C0IhyphenhyphenVN5MH6c2HXVz4FVtftBGvenw-xpNaQJED57Qr8UE/s1600/DSC_1576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEbVO_B4L_Rg2C_USf_fdkgloTqVWItqMjz6deaIXgG6TrWzXenVU8cOMDLH3aPJcTpT_hIRLNDrpKb0GHRxZ9PWRrPjigw0C0IhyphenhyphenVN5MH6c2HXVz4FVtftBGvenw-xpNaQJED57Qr8UE/s640/DSC_1576.JPG" width="640" /></a></div>
Pierwszym punktem naszej wycieczki była twierdza Starigrad znajdująca się na samym szczycie góry, na którą prowadzą dwa szlaki łatwiejszy i trudniejszy. My zdecydowaliśmy się wejść czerwonym szlakiem czyli tym trudniejszym, ponieważ nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, że prowadzi tam jakiś inny szlak. Naszą wspinaczkę zaczęliśmy tuż przy parkingu.Szlak prowadził przez las dość mocno pod górę kamienistą ścieżką. Uwaga na spragnione krwi komary, gdyż jest ich tam naprawdę dużo (zostawiły mi niestety około dziesięciu bąbli). Las okazał się zbawieniem, gdyż upał również dawał się bardzo mocno we znaki, a jednak drzewa trochę osłaniają. Gdy minęliśmy las, szlak zrobił się dość mocno skalisty, po kilku minutowej wspinaczce po skałkach dotarliśmy do celu. Na górze trzeba opłacić wstęp w wysokości 15 kun. Wędrówka na szczyt zajęła nam nie całą godzinkę, ale dla takich widoków naprawdę było warto. Korsarze, władający Omisiem zbudowali ten fort w celu ochrony granic. Tych kilkunastu szczęśliwców, którzy musieli tam siedzieć miało naprawdę fantastyczne widoki. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBD27B1MjuyNM3AAaj0YePJixQ_qsuVo-3YKdh1klGyURzPCcrXAXwZBohLh24p_jIbTqA3v9zqfvGHmI9wFNUOIvR7UHjpxDAFKeaMEQHgwiuB1gLhD7-9rtK82aWWLa3S11NpxSODgE/s1600/DSC_1608.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBD27B1MjuyNM3AAaj0YePJixQ_qsuVo-3YKdh1klGyURzPCcrXAXwZBohLh24p_jIbTqA3v9zqfvGHmI9wFNUOIvR7UHjpxDAFKeaMEQHgwiuB1gLhD7-9rtK82aWWLa3S11NpxSODgE/s640/DSC_1608.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc2wJp3GQA50aCIjPY0dFlZQnP-tpgr3XUaMj6LnGEcZHgG7lJsQ4JqpwoEQeLYpLhifQcbP08yG-t55a6sAkfOVSdlF6O0dvbX9ufcMdYfHKT7GtLwio0p38i3BEYko1QdJHataEeaek/s1600/DSC_1630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc2wJp3GQA50aCIjPY0dFlZQnP-tpgr3XUaMj6LnGEcZHgG7lJsQ4JqpwoEQeLYpLhifQcbP08yG-t55a6sAkfOVSdlF6O0dvbX9ufcMdYfHKT7GtLwio0p38i3BEYko1QdJHataEeaek/s640/DSC_1630.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ9iihyphenhyphenDlODFYTOF1DHPP54UELirH0nOcTlpBy6afOafXx7u0uhggdlR34t6dDSKrrx5kepynN9y-Lz2vd91gZhhvTzPD9PsB8JXNI1KIm4Mg9aU6o27n5LY63FHVmYZK_kjd8v1LGXm4/s1600/DSC_1659.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ9iihyphenhyphenDlODFYTOF1DHPP54UELirH0nOcTlpBy6afOafXx7u0uhggdlR34t6dDSKrrx5kepynN9y-Lz2vd91gZhhvTzPD9PsB8JXNI1KIm4Mg9aU6o27n5LY63FHVmYZK_kjd8v1LGXm4/s640/DSC_1659.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgipqBfsKkjbmlQUIGeYRQmJUyHb073dUMiXQtOctwfzdMv4uOpRniNJf7TZbQHup-AFs0INtchCewS8CkKAtOaq-UamVNa3P5rlcESimpDxIfqfW0zf_k3eEICzyDMqKEDAAUjgGp96UM/s1600/DSC_1672.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgipqBfsKkjbmlQUIGeYRQmJUyHb073dUMiXQtOctwfzdMv4uOpRniNJf7TZbQHup-AFs0INtchCewS8CkKAtOaq-UamVNa3P5rlcESimpDxIfqfW0zf_k3eEICzyDMqKEDAAUjgGp96UM/s640/DSC_1672.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdecydowaliśmy się zejść drugą stroną, szlakiem łatwiejszym prowadzącym od strony morza, gdzie rozpościerały się piękne widoki na wybrzeże Adriatyku. Po 30 minutowej wędrówce dotarliśmy do drogi asfaltowej, którą ruszyliśmy dalej, tym razem w kierunku Twierdzy Mirabella. Obie twierdze służyły jako schron dla piratów oraz były miejscem obronnym miasta.</div>
<div style="text-align: justify;">
Droga na twierdzę Mirabella zajmuję około 15 minut, prowadzą do niej kamienne schody wykute w skałach. W połowie drogi, przed pierwszym punktem widokowym należy opłacić bilet wstępu w kwocie 20 kun od osoby. Na najwyższy punkt widokowy twierdzy prowadzi wąska, pionowa drabinka, która może być utrudnieniem dla dzieci. Widoki z jednej jak i drugiej twierdzy bajeczne, tego nie da się opisać słowami, to trzeba po prosu zobaczyć. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazRGAoQnvFOqNcoHd7tT1KTbLtboCKKDktSY2gVdFv4q7vY39l1pGRRfWfOaxejI0-Z_wSNaL0uyUUzRPRCAquAJqeQdNkdiPOD5tOBo5KEKpxOzfRiR0Wxv1Bk7e4_rASvoc6XHa_fQ/s1600/36396293_1829284630450530_1190619227132788736_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazRGAoQnvFOqNcoHd7tT1KTbLtboCKKDktSY2gVdFv4q7vY39l1pGRRfWfOaxejI0-Z_wSNaL0uyUUzRPRCAquAJqeQdNkdiPOD5tOBo5KEKpxOzfRiR0Wxv1Bk7e4_rASvoc6XHa_fQ/s640/36396293_1829284630450530_1190619227132788736_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1Tn5qW-tyZhrNhyphenhyphenwHbLBtN2nys2zkhOU-JXmQ9n6XsgIpZb3KbJCGwvIBco-FOeeiA2Rt7vrizI8ltlDS4CPg7o33ttfpo5DGiEG2x-h3MEKDQw_FajsO3wolRWSirRXZAAXxiUqWSSo/s1600/DSC_1735.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1Tn5qW-tyZhrNhyphenhyphenwHbLBtN2nys2zkhOU-JXmQ9n6XsgIpZb3KbJCGwvIBco-FOeeiA2Rt7vrizI8ltlDS4CPg7o33ttfpo5DGiEG2x-h3MEKDQw_FajsO3wolRWSirRXZAAXxiUqWSSo/s640/DSC_1735.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp63vto5ZNRuCsuUaaSeHv3HreQHYVjYkc7pEeyP1pBF2qmLLh1zjPJYHUMxwjEwZV0BiVj3cDFMtr29QqII0oQwb3hxOvGgGZa6bh3U6HpgPTg1K7B86SLxAnbdT1N7dNUPwDtEIS-pI/s1600/DSC_1738.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp63vto5ZNRuCsuUaaSeHv3HreQHYVjYkc7pEeyP1pBF2qmLLh1zjPJYHUMxwjEwZV0BiVj3cDFMtr29QqII0oQwb3hxOvGgGZa6bh3U6HpgPTg1K7B86SLxAnbdT1N7dNUPwDtEIS-pI/s640/DSC_1738.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzR_xAc5ADDXmJXWLwtFT6QAmThpEwnrpyDQS9Ea1w7Wor1H6WjwCAYKr9C-q_7kfBvOgha2k4QICb3XklW6VEFOJ2bWKWcZ-fQop_YFyqQI1j0z7hTw8hP7eNif54_Wk1vRAN33z-9Q/s1600/IMG_20180630_135101.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzR_xAc5ADDXmJXWLwtFT6QAmThpEwnrpyDQS9Ea1w7Wor1H6WjwCAYKr9C-q_7kfBvOgha2k4QICb3XklW6VEFOJ2bWKWcZ-fQop_YFyqQI1j0z7hTw8hP7eNif54_Wk1vRAN33z-9Q/s640/IMG_20180630_135101.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnim punktem naszej dzisiejszej wycieczki był odpoczynek na plaży miejskiej, która dość mocno nam się spodobała. Plaża jest piaszczysta i można bezpiecznie wykąpać się w morzu gdyż nie ma tam zwierzątek morskich.</div>
<br />Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com1Omiš, Chorwacja43.443355900000007 16.69291750000002143.397234400000009 16.612236500000023 43.489477400000006 16.77359850000002tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-20658138351878524512018-06-22T20:42:00.000+02:002018-06-22T20:43:26.541+02:00Życiowej przygody część pierwsza… czyli Zawrat – Kozia Przełęcz – Kozi Wierch<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaZ9_DORsJZL5uSFV31Uh0BG9iFXfp4VW8OogwUMItN7sDNBh_n5C4AXTIS_dXc-d8NzOdb6VcemBcru0kMHXFKbG65oMb_sY4KLWVljlPxk8qF9zgaNW2OWqAzYVjwMW79AUFSetePMs/s1600/DSC_4541.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaZ9_DORsJZL5uSFV31Uh0BG9iFXfp4VW8OogwUMItN7sDNBh_n5C4AXTIS_dXc-d8NzOdb6VcemBcru0kMHXFKbG65oMb_sY4KLWVljlPxk8qF9zgaNW2OWqAzYVjwMW79AUFSetePMs/s640/DSC_4541.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przejście Orlej Perci jest zdecydowanie najważniejszą z wszystkich wędrówek górskich jakie do tej pory przeżyłam. Pomimo, iż nie ukończyłam jej całej to zdążyłam poznać wszystkie uczucia jakie potrafi wzbudzić w człowieku… Odcinek od Zawratu do Koziego Wierchu jest dość krótki, ale pozwoliłam go sobie podzielić na dwie części. Warto też pamiętać,że jest on jednokierunkowy i trzeba się liczyć z tym że nie ma odwrotu. Wyższe partie gór zdobywam głównie z tatą, sama też nie czuje się na siłach aby przejść ją całą za jednym zamachem, w końcu są to wędrówki granią przez przełęcze i szczyty gdzie trzeba być skupionym na maxa oraz w pełni sił bo przecież bezpieczeństwo jest najważniejsze.</div>
<br />
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza część naszej przygody odbyła się 21 lipca 2015 roku. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy w Kuźnicach kierując się przez Dolinę Jaworzynki w stronę Doliny Gąsienicowej. Tam mijając schronisko Murowaniec skierowaliśmy się nad Czarny Staw Gąsienicowy, gdzie drogowskaz wskazywał nam jeszcze 2h drogi na Zawrat. Wznosiliśmy się wyżej i wyżej, podziwiając otaczające nas piękno natury. Z każdym wykonanym przez nas krokiem było piękniej a zarazem też trudniej, gdyż w wyższych partiach gór znajdowały się już same skały, w niektórych miejscach zabezpieczone łańcuchami.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBwal0E54gochEb3DTf6wiTQnRQNXuepclwYTxGzjLG-XWf9syhrhDIGolUYXZzT6s8AopTbWHX8SPMYO1JJACG4triUj7dWsw1b1AyaRais6m8pnEec4ZB4aRv7rYExyW3ZzpHvg_y7c/s1600/SAM_5595.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBwal0E54gochEb3DTf6wiTQnRQNXuepclwYTxGzjLG-XWf9syhrhDIGolUYXZzT6s8AopTbWHX8SPMYO1JJACG4triUj7dWsw1b1AyaRais6m8pnEec4ZB4aRv7rYExyW3ZzpHvg_y7c/s640/SAM_5595.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W pewnym momencie na skalnej ścianie Zawratowej Turni ujrzeliśmy posążek Matki Boskiej , który został tam umieszczony w 1904 roku przez księdza Walentego Gadowskiego dla uczczenia 50. rocznicy ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Na tle masywnych skał posążek robił wielkie wrażenie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQaAMsn0uZMJ26TyEJyoJb1QCxV21jxmLPWwL6sn5lFGdVOlwnD_B1GWCJlixVpvOVWh0zoU62QOT7ikdxlBIcnt1hoIsG4CIt1ikZQob832e5vWJxuOFQ6bAJb8bfwM3oIccuptXOgsE/s1600/SAM_5555.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQaAMsn0uZMJ26TyEJyoJb1QCxV21jxmLPWwL6sn5lFGdVOlwnD_B1GWCJlixVpvOVWh0zoU62QOT7ikdxlBIcnt1hoIsG4CIt1ikZQob832e5vWJxuOFQ6bAJb8bfwM3oIccuptXOgsE/s640/SAM_5555.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po kilku minutach wspinaczki skalnej dotarliśmy na Zawrat, który liczy 2159 m n.p.m. Na przełęczy zrobiliśmy sobie chwilę przerwy aby odpocząć, zjeść oraz ugasić pragnienie. Dowiedzieliśmy się również że droga od Doliny Pięciu Stawów jest o niebo łatwiejsza, ale mimo wszystko nie żałowałam swojego wyboru, gdyż następny byłby taki sam. Im trudniej tym większa satysfakcja. Po chwili ruszyliśmy dalej granią w poszukiwaniu przygód. Droga była bardzo wymagająca ale i ciekawa.Widoki ukazujące się naszym oczom były jak z bajki. Po jednej stronie widok na Dolinę Pięciu Stawów, a po drugiej na Czarny Staw Gąsienicowy. Pogoda była również wymarzona, czego chcieć więcej?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po drodze napotkaliśmy sztuczne ułatwienia jakimi były klamry i łańcuchy. Na Koziej Przełęczy wiedzieliśmy już,że będzie to nasz ostatni punkt wycieczki na dzień dzisiejszy, gdyż zmęczenie nie wróży niczego dobrego, zwłaszcza w tak wysokich partiach gór. Widziałam, że zbliżamy się już ku końcowi dzisiejszego odcinka, gdzie nagle moim oczom ukazała się drabinka osadzona na pionowej skale. Szczerze mówiąc wtedy wydawało mi się, że znajduje się ona w dalszej części Orlej Perci. W pierwszej chwili lekko spanikowałam, ale skoro powiedziało się „A”to trzeba powiedzieć „B”… Niepewnym krokiem ruszyłam w jej kierunku, i jak się okazało strach był niepotrzebny,gdyż było to jedno z najłatwiejszych miejsc na szlaku. Każdy chyba w swoim życiu stał na drabinie, tak więc trzeba było po prostu z niej zejść. Gorzej mają na pewno ludzie z lękiem wysokości, gdyż przepaść i wysokość w tamtym miejscu robią wrażenie. Ja akurat się do tych ludzi nie zaliczam, gdyż mieszkam już 26 lat na 13 piętrze w bloku 😉</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKBRNWqpFJjfu3Lea3ZAWHDgYflXm5KGAhd9DHKnB-KqUaAXVcQhfvmzT5ffmUe9zBt4IJMnDhwlMLp_fRrrxhQzo4qlSYOIrmXXMAa3KirhojOG8-trBA_UY4LrwYDk_BejvVPabnoh0/s1600/SAM_5614.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKBRNWqpFJjfu3Lea3ZAWHDgYflXm5KGAhd9DHKnB-KqUaAXVcQhfvmzT5ffmUe9zBt4IJMnDhwlMLp_fRrrxhQzo4qlSYOIrmXXMAa3KirhojOG8-trBA_UY4LrwYDk_BejvVPabnoh0/s640/SAM_5614.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Następnie zeszliśmy z czerwonego szlaku Orlej Perci, który w tym miejscu pozwolił na odbicie do Doliny Gąsienicowej lub na drugą stronę do Doliny Pięciu Stawów Polskich. My wybraliśmy szlak żółty Kozią Dolinką do Zmarzłego Stawu a następnie skierowaliśmy nasze kroki w kierunku Doliny Gąsienicowej. Nie bez powodu dolina nazywana jest ” Kozią” udało nam się napotkać kozice górskie, które były bardzo oswojone do ludzi, gdyż można było im spokojnie zrobić zdjęcie, jedna to mi wręcz pozowała 🙂 Po krótkiej sesji fotograficznej szczęśliwi ruszyliśmy w kierunku Kuźnic. Wieczorem pomimo zmęczenia długo nie mogłam zasnąć z wrażenia, gdyż myśli o tym czego dokonałam nie pozwalały mi zmrużyć oka.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMcze6Vmp1SL9cNeyjYvDMhjtvsAwotWtG4bmlm36CD-wcD5EBKpmuRbOQSO-opuaQX9Ou4JsrbkG985tn2WAe0iuCqov_LKfKYqDeXTVXG8XkQvY0pgE9KpIuQER3OGkgHkRDayQwi3M/s1600/SAM_5630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMcze6Vmp1SL9cNeyjYvDMhjtvsAwotWtG4bmlm36CD-wcD5EBKpmuRbOQSO-opuaQX9Ou4JsrbkG985tn2WAe0iuCqov_LKfKYqDeXTVXG8XkQvY0pgE9KpIuQER3OGkgHkRDayQwi3M/s640/SAM_5630.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W tym wpisie opiszę od razu nasze drugie podejście do tego pięknego a zarazem trudnego szlaku. 7 września 2016 roku zdecydowaliśmy się na dalszą część wspinaczki. Tym razem nasza wycieczka również prowadziła przez Halę Gąsienicową, Czarny Staw Gąsienicowy i stamtąd na Kozią Przełęcz. Prawdziwe schody zaczęły się dopiero w miejscu gdzie rok wcześniej zakończyliśmy naszą wędrówkę, gdyż na dzień dobry przywitały nas pionowe skały z zawieszonym łańcuchem. Cóż, trzeba było sprostać trudnością, z onieśmieleniem ruszyliśmy w górę. Jak się okazało skały były strasznie śliskie, gdyż z tamtej strony słońce pada na nie rzadziej,a kilka dni przed naszym wyjazdem padał deszcz. Miałam chwile zwątpienia i różne myśli krążyły po mojej głowie, ale koniec końców trzeba była spiąć się w sobie, wyrzucić z głowy złe myśli i ruszyć dalej. Ważną rolę odgrywało również pełne skupienie, gdyż jeden fałszywy ruch i mogłam znaleźć się na dole… Po pokonaniu pionowych skał, naszym oczom ukazały się piękne widoki, które wynagrodziły wszystkie nasze lęki. Pogoda była jeszcze ładniejsza niż ta z przed roku. Byliśmy dosłownie w chmurach (i nie mówię tu o chmurach zwiastujących deszcz) były to piękne białe wyglądające jak puch chmurki.W pewnym momencie chmurki opanowały już cały Kozi Wierch, a błękitne niebo wyglądające z pod nich było tylko tłem. Jak to bywa w górach z pogodą – jak szybko przyszły, tak szybko poszły. Ale ujrzenie tego zjawiska było czymś cudownym. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpKzaEWmrItJ9vDRUkICLVrtj2Eqa6nxhLhiFpufn8E6DC_a4Z57e0hdxh6AXlsg4D0bsQN4Lc9vE9QWnWuPvAagX9_MMEP8uOZzWZaly4AqA0Bggyj9Hx_mLhKiVyX3UDsMbbeAdTm9Y/s1600/DSC_4572+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpKzaEWmrItJ9vDRUkICLVrtj2Eqa6nxhLhiFpufn8E6DC_a4Z57e0hdxh6AXlsg4D0bsQN4Lc9vE9QWnWuPvAagX9_MMEP8uOZzWZaly4AqA0Bggyj9Hx_mLhKiVyX3UDsMbbeAdTm9Y/s640/DSC_4572+%25282%2529.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhC5q_lyOtT2FPBdsPvzCcKeeovJrSvIyXnUwWsWyHMPzdEYCI8Ml-wuvjl4P77Jufc4v2dZPq76x6yvZiOw5ByZYPx6KyI6Hm1pVbIYzyRChL4l0CPyx_hlJmwfE00abhd0773dAS2Co/s1600/DSC_4520+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhC5q_lyOtT2FPBdsPvzCcKeeovJrSvIyXnUwWsWyHMPzdEYCI8Ml-wuvjl4P77Jufc4v2dZPq76x6yvZiOw5ByZYPx6KyI6Hm1pVbIYzyRChL4l0CPyx_hlJmwfE00abhd0773dAS2Co/s640/DSC_4520+%25282%2529.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najchętniej pokazałabym tutaj wszystkie zdjęcia, gdyż na prawdę trudno jest mi wybrać kilka najładniejszych. Z czasem na pewno wszystkie trafią do galerii. Jeśli miałabym porównywać obie wyprawy to ta druga była dla mnie zdecydowanie trudniejsza, do tej pory jak sobie ją przypomnę to ciarki przechodzą po moim ciele. Mam nadzieję,że uda mi się skończyć pozostałe punkty Orlej Perci, szkoda że nie da rady przejść jej za jednym zamachem, ale jednak zdrowie i bezpieczeństwo najważniejsze. Na koniec mojego postu wklejam filmiki ukazujące piękno tego szlaku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dzYNNq33PPldaWVmKgtV71NtAGP5rOAnO_A10IbzT4OMZP8hmLrcc4_gQLhJmi9g-ltmJUdx2m_ZK45AB-XVQ' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dx4zAMI8JfSa_njnXLVQoh8Bc2W6SVTAnsYJ3vpbekM1AfdRi3csJtBnKDkDhsuOL5IuslAiow-4AOoiKtElg' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe><br />
<br /></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-7507944001492596092018-06-17T18:58:00.000+02:002018-06-17T18:58:05.948+02:00Wędrówka na Kasprowy Wierch<div style="text-align: justify;">
Teraz będzie trochę o tym co Aneta lubi najbardziej, czyli przecieranie górskich szlaków. Jak powszechnie wiadomo lato nadaje się idealnie na wszelkiego rodzaju górskie wędrówki. Dlatego tez z niecierpliwością oczekiwaliśmy na wymarzony dzień wolny od pracy. W końcu mogliśmy się wyrwać z szarówki dnia codziennego. Dodatkowo pogoda zrobiła nam miłego psikusa i poprawiła się na tyle, że zdecydowaliśmy się zdobyć Kasprowy Wierch. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI_WgAgjdixEh2k-XgxUvz9uB4iJziAvMRVsnqKOylclIrzoKUNDQwQDDvUzURmspqEwKqA6fMCgepgPJ7cOgkLJCr8HOtTHnI0z57j3-wL2UfW-obylfd2VVwFyQ-mDkO3VTkRbA_Vf4/s1600/DSC_3526.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI_WgAgjdixEh2k-XgxUvz9uB4iJziAvMRVsnqKOylclIrzoKUNDQwQDDvUzURmspqEwKqA6fMCgepgPJ7cOgkLJCr8HOtTHnI0z57j3-wL2UfW-obylfd2VVwFyQ-mDkO3VTkRbA_Vf4/s640/DSC_3526.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Prowadzi tam zielony szlak, powszechnie uważany za jeden z najłatwiejszych w polskich Tatrach. Na trasie nie ma żadnych łańcuchów czy innych wymagających trudności technicznych. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy w Kuźnicach. Stanęliśmy na pobliskim parkingu, który kosztował nas 25 zł za cały dzień stania. Nasz pierwszy przystanek to była dolna stacja kolejki liniowej. Potrzebowaliśmy około 30 min czasu na jej zdobycie. Interesowała nas, podgrzewana wiadomościami z tv, legendarna wręcz długość kolejki na Kasprowy – niestety w niedzielę rano była jeszcze dość krótka. Ledwie kilkadziesiąt osób. Mijając „kasprowych kolejkowych turystów” skręciliśmy zgodnie z widocznym drogowskazem na kamienistą drogę, która poprowadziła nas prosto do rozwidlenia szlaków. W prawo prowadzi niebieski na Halę Kondratową i Giewont. Nasz cel wiódł prosto, zatem trzymaliśmy się znaków zielonych. Po drodze minęliśmy kasę biletową Tatrzańskiego Parku Narodowego, w którym zostawialiśmy po 5 zł od osoby i weszliśmy do lasu. Początek naszej trasy prowadził wzdłuż Doliny Bystrej a następnie jej odgałęzieniem – Doliną Kasprową. Podejście delikatnie wznosiło się, jednak było bardzo przyjemne i rozgrzewające. Była to idealna rozgrzewka przed rozpoczęciem właściwego celu podróży.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvTLiIaFm7Ff3IqUf03Gj3ztjZaxXHwi7fwsa8PAyHpqjUTIIYBKSlAs5Pc_Ml8-gbWMcBlPtWZUDZvzIAWlxCKsAJeQl0lzQfRu3MZRWu0C5rO6gKe-BYfREsBxjclnCLoC0lvhgGQAs/s1600/DSC_3373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvTLiIaFm7Ff3IqUf03Gj3ztjZaxXHwi7fwsa8PAyHpqjUTIIYBKSlAs5Pc_Ml8-gbWMcBlPtWZUDZvzIAWlxCKsAJeQl0lzQfRu3MZRWu0C5rO6gKe-BYfREsBxjclnCLoC0lvhgGQAs/s640/DSC_3373.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Naszą trasę wzdłuż sporego kawałka odcinka na Kasprowy umilał szum potoku Bystra. Żadna muzyka nie przebije tego pięknego naturalnego hałasu. Następnie weszliśmy między regle, przez które, jak wiadomo piękne widoki są mocno ograniczone. Po pokonaniu około 55 minut szlak skręcił w prawo. Był to jasny sygnał, że dochodzimy do punktu pośredniego na trasie naszej wędrówki. Wkrótce las odsłonił nasz cel i zobaczyliśmy Myślenickie Turnie , znajdujące się 1352 m n.p.m. Cechą charakterystyczną tego miejsca jest fakt, że znajduje się tam środkowa stacja kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Co ciekawe – kolejka zatrzymuje się tu jedynie na chwilę więc „jeżdżący turyści” mogą zapomnieć o obejrzeniu tego wspaniałego, zapierającego dech w piersiach widoku. W tym cudownym miejscu można chwilę odpocząć na ławeczce lub kamieniach, rozkoszując się przepiękną przyrodą i cudownymi widoki na Dolinę Kondratową, Giewont i oczywiście Kopę Kondracką. Wspaniałe Myślenickie Turnie pokazują, że przyroda niechętnie dzieli się takimi widokami. Zaraz po opuszczeniu Turni szlak ponownie wkraczał do lasu ale przejście go zajęło nam już tylko około 30 minut. Kolejnym „utrudniaczem” w podziwianiu widoków była kosodrzewina, która trochę wyżej została zastąpiona przez trawy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo0C6ov0RPnDupHWHvD8-uOtw_HVsm9GhD0sBOsXgD8Y16tt7t7e51TJpvk39drC84exOU5zasDOoRvHTtKb9Gidw9Bf3r41KCoueCLv7YCqdAOvvUF0iDg16RLhs6R78CkwoRIVo7Ick/s1600/SAM_5397.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo0C6ov0RPnDupHWHvD8-uOtw_HVsm9GhD0sBOsXgD8Y16tt7t7e51TJpvk39drC84exOU5zasDOoRvHTtKb9Gidw9Bf3r41KCoueCLv7YCqdAOvvUF0iDg16RLhs6R78CkwoRIVo7Ick/s640/SAM_5397.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pnąc się cały czas w górę co chwilę podziwialiśmy fantastyczne widoki. Śmiało mogę napisać że co 5 minut widok ze szlaku stawał się dużo piękniejszy. Wspaniale prezentował się zwłaszcza masyw Giewontu, którego południowe, porośnięte roślinnością zbocza wspaniale kontrastowały z widokiem urwistych północnych ścian. Podczas naszego wejścia pogoda była świetna, dzięki czemu mogliśmy podziwiać grań biegnącą od Kasprowego w kierunku Czerwonych Wierchów. W końcu doszliśmy do jednego z nudniejszych momentów kto to widział, żeby na szczycie wchodzić po kamiennych stopniach ? Było to nudne, mozolne i męczące. Sam szlak jednak nie posiadał jednak innych większych trudności, dlatego jest idealny dla turystów o niedużym doświadczeniu. Wejście na szczyt zajęło nam przepisowe 3 godziny. Na samym szczycie Kasprowego Wierchu (1987 m n.p.m.) można znaleźć obserwatorium meteorologiczne, które jest najwyżej położonym budynkiem w Polsce, zaś nieco niżej górna stacja kolejki linowej wraz z punktem gastronomicznym dla turystów. Dziwnie wyglądają turyści w Klapkach na szczycie Kasprowego no ale tacy też muszą być…</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0AQP2VIW3CGvELL3cIZfFbrq_XX9JVEZp2gyoX0EMlv6yOXkfF-wpRlE7C3VC-8rDeDiqsec9nG3q-PKXSYTT-3W7OKGx_MCcfmYMPwPjQa28BIbWYKe2Mcvcqk76tnOsNmG_DH6ElBA/s1600/DSC_3512.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0AQP2VIW3CGvELL3cIZfFbrq_XX9JVEZp2gyoX0EMlv6yOXkfF-wpRlE7C3VC-8rDeDiqsec9nG3q-PKXSYTT-3W7OKGx_MCcfmYMPwPjQa28BIbWYKe2Mcvcqk76tnOsNmG_DH6ElBA/s640/DSC_3512.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Widoki ze szczytu są cudowne i żadne zdjęcia nie oddadzą tego piękna, trzeba po prostu samemu to przeżyć. Z jednej strony podziwiamy Czerwone Wierchy oraz Giewont z charakterystycznym dla niego krzyżem. Z drugiej strony roztacza się widok na Krywań, Świnicę, Kościelec oraz Orlą Perć. Po kilku minutach odpoczynku zdecydowaliśmy się na zejście drugą stroną – szlakiem żółtym przez Dolinę Gąsienicową. Po około godzinie wędrówki kamienną drogą docieramy do schroniska „Murowaniec” , gdzie jest możliwość zjedzenia lub wypicia czegoś ciepłego. To miejsce oferuje również wynajem pokoi ,dla turystów udających się w dłuższe wędrówki jest bardzo dobrym punktem wyjścia. My jednak udaliśmy się dalej rozkoszując pięknymi widokami na Tatry Wysokie, gdyż były to ostatnie chwile tak dobrej widoczności. Następnie maszerowaliśmy leśnymi ścieżkami docierając do Przełęczy między Kopami. Z tego miejsca rozciąga się jeszcze piękny widok na Giewont. Jesteśmy na rozstaju dróg, do wyboru mamy dwa szlaki prowadzące do Kuźnic.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxTu3wcgwmpCMkB2aLWqZB2gFNvbWeGsGLD0nj6V7zOdFj2CrOhW4GHMmSaERvM-epD0gsNGFObNPyif0oBjbg4u9Al33dHlC2aUPGZhXWSd9U66eSm0W24AbepohiJrcxRrOh1FIm0sI/s1600/DSC_4355.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxTu3wcgwmpCMkB2aLWqZB2gFNvbWeGsGLD0nj6V7zOdFj2CrOhW4GHMmSaERvM-epD0gsNGFObNPyif0oBjbg4u9Al33dHlC2aUPGZhXWSd9U66eSm0W24AbepohiJrcxRrOh1FIm0sI/s640/DSC_4355.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszym jest droga przez Boczań ( uważana za łatwiejszą) lub szlak prowadzący przez Dolinę Jaworzynki, o trudniejszym początku, gdyż prowadzi on przez sporo czasu bardzo stromymi kamieniami. Końcowa część drogi prowadzi już łagodną ścieżką przez las. Dla nas osobiście ta droga jest ciekawsza, gdyż mieliśmy już możliwość sprawdzenia oby dwóch szlaków. Około godziny 17:00 dotarliśmy do Kuźnic, ale o odpoczynku nie było mowy, gdyż niestety tego dnia musieliśmy opuścić Zakopane i udać się do domu. Wycieczka była bardzo udana i na pewno w przyszłości jeszcze tam wrócimy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Kasprowy Wierch49.2321642 19.98179800000002628.3176087 -21.326795999999973 70.1467197 61.290392000000026tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-53647949137558650322018-06-12T12:55:00.000+02:002018-06-12T12:56:57.235+02:00Zwiedzanie Trójmiasta + rejs promem Stena Line do Szwecji <div style="text-align: justify;">
Pomysł na podróż pojawił się w marcu Anetka jak zwykle przeglądała okazje i wpadł jej w oko rejs promem Stena Line do Szwecji (<a href="https://www.groupon.pl/deals/terminal-promowy-stena-line-5">https://www.groupon.pl/deals/terminal-promowy-stena-line-5</a>). Mocno nakręciłem się tym pomysłem, niestety nie udało się wybrać opcji z pobytem w Karlskronie z powodu braku urlopu ale sama podróż promem z kajuta wydawała się równie ciekawa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFWbJ0rCfFP4FNAgl4hN5SNY70PLhZUFXInsqPWjUv3NS_9lscRU25IeQiNNvOiIXd6qpDtyV7dVkDL5WUadIwWOfp2qpvuZnJKTGqT9GNwY07vMhwY14iG8klhQd_O-ZDEwRST2BGBs8/s1600/IMG_20160423_195231.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFWbJ0rCfFP4FNAgl4hN5SNY70PLhZUFXInsqPWjUv3NS_9lscRU25IeQiNNvOiIXd6qpDtyV7dVkDL5WUadIwWOfp2qpvuZnJKTGqT9GNwY07vMhwY14iG8klhQd_O-ZDEwRST2BGBs8/s640/IMG_20160423_195231.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak powszechnie wiadomo oferty na gruponie zwykle są mało atrakcyjne więc zaczęliśmy przeglądać opcje bezpośrednio na stronie Stena Line. Wybraliśmy opcję <a href="http://www.stenaline.pl/do-szwecji/rejsy-turystyczne/weekend-na-morzu">http://www.stenaline.pl/do-szwecji/rejsy-turystyczne/weekend-na-morzu</a>. Naszym kolejnym krokiem było szukanie zniżek na rejs w googlu. Udało się znaleźć „KODRABAT” dzięki któremu cena z 358 zł dla 2 osób spadła do 219 zł.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZqyFysY6DksYw8VnB8ucMQh88IB5sBHOrdR3QNcKd1i-SknDeFGZXv2AKy9KYdcLSWGDT0vxcQ8KHUDZF5a4jP0QzMwh0C2Rl0IVLRYMyL_wFqNnP02AXs5tv9n9_3q-ba5oAk1V9wKA/s1600/fff.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="259" data-original-width="768" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZqyFysY6DksYw8VnB8ucMQh88IB5sBHOrdR3QNcKd1i-SknDeFGZXv2AKy9KYdcLSWGDT0vxcQ8KHUDZF5a4jP0QzMwh0C2Rl0IVLRYMyL_wFqNnP02AXs5tv9n9_3q-ba5oAk1V9wKA/s640/fff.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie zarezerwowaliśmy podróż za pomocą tzw. „Polskiego Busa” w 2 strony za 100 zł dla 2 osób. Oczywiście do zapłaty użyliśmy Blika, dzięki któremu cena spadła do 80 zł. W sumie zaplanowany wyjazd miał wynieść nas około 160 zł od osoby.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niecierpliwie czekaliśmy na dzień wyjazdu. W końcu na kalendarzu pojawił się nasz dzień. Wyjazd polskim busem z Katowic do Gdańska zaplanowaliśmy na godzinę 40 minut po północy. Podróż minęła bezproblemowo. Torby przygotowaliśmy nieduże, dzięki czemu zostały potraktowane jako bagaż podręczny, który mieliśmy ze sobą. W nocy udało się nawet trochę przespać. W godzinach porannych dotarliśmy do Gdańska. Tam zaczęła się nasza przygoda. Na początek nasze kroki skierowaliśmy w stronę Bramy Wyżynnej, przy której znajduje się muzeum bursztynu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0NGjgrw002uoOgTJoi8yD-UJ0fn6PG2m6Ry6YBVmIZgBAEspd92TutEEA2qsUa4_cunx-4R0jMhh27RHkvTkXPgDXj0TQNYQYp-4P1t_ABirHsFSDYjHZfZ2Vi-CUvKtXvWAL9XbvXtg/s1600/IMG_20160422_100257.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0NGjgrw002uoOgTJoi8yD-UJ0fn6PG2m6Ry6YBVmIZgBAEspd92TutEEA2qsUa4_cunx-4R0jMhh27RHkvTkXPgDXj0TQNYQYp-4P1t_ABirHsFSDYjHZfZ2Vi-CUvKtXvWAL9XbvXtg/s640/IMG_20160422_100257.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie udaliśmy się słynną ulicą Długą w stronę słynnego Neptuna. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXI8JFhos7un9QQg0ksnTdMJXHSO_ZX3nA_wUDyapbZQmvHz5e-dwJuBaHXcifpqFjmm5sMHxm-ggPgl2PJeb2XvE27BztURzAZAC_jcW8m-aaQ3fHJmh_tc9gIA0N01Pz3FEVuA7PTzE/s1600/IMG_20160422_102110.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXI8JFhos7un9QQg0ksnTdMJXHSO_ZX3nA_wUDyapbZQmvHz5e-dwJuBaHXcifpqFjmm5sMHxm-ggPgl2PJeb2XvE27BztURzAZAC_jcW8m-aaQ3fHJmh_tc9gIA0N01Pz3FEVuA7PTzE/s640/IMG_20160422_102110.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin9HiZNzkxJTK8RyluuHnSZdm6IALBoKAYXB1duomTT_O79jO8N_whovQ7OlC2lHqCML4F-R_JwGkrdqKRPGwsRo2cXpQma-0NUo3E3ZOlQmRPkKrBs3jsOu2oJE5RXcbQJtwMz2p65C4/s1600/IMG_20160422_105633.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin9HiZNzkxJTK8RyluuHnSZdm6IALBoKAYXB1duomTT_O79jO8N_whovQ7OlC2lHqCML4F-R_JwGkrdqKRPGwsRo2cXpQma-0NUo3E3ZOlQmRPkKrBs3jsOu2oJE5RXcbQJtwMz2p65C4/s640/IMG_20160422_105633.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tle możemy podziwiać fantastyczne Muzeum Historyczne Miasta Gdańsk. Niestety z powodu napiętego rozkładu dnia nie mogliśmy pozwiedzać dokładnie wszystkiego ale udało nam się „ustrzelić” na Długim Pobrzeżu wspaniałą Czarną Perłę zadokowaną na rzece o ciekawej nazwie Stara Motława.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr9Qy-X0PQc_8OJ-JRu0ZQ7x8ysTafWiYQm_GJzksZqrqIqj8OXr1fDchuzzs9cIvbz8KpBvrk6ATEKxhr0QuC8eZ1oUNFruMHknhpA6VhFLnwvrjA2sx1sk4hfqroLdOjaKAdrpbX3Qs/s1600/IMG_20160422_110719.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr9Qy-X0PQc_8OJ-JRu0ZQ7x8ysTafWiYQm_GJzksZqrqIqj8OXr1fDchuzzs9cIvbz8KpBvrk6ATEKxhr0QuC8eZ1oUNFruMHknhpA6VhFLnwvrjA2sx1sk4hfqroLdOjaKAdrpbX3Qs/s640/IMG_20160422_110719.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Naszym następnym punktem wycieczki był Sopot. Podróż z Gdańska przebiegła w komfortowym pociągu – najsensowniejsze cenowo połączenie – 4zł. Z całego Trójmiasta to właśnie w najmniejszym Sopocie znajdowały się jedne z najciekawszych miejsc do zwiedzenia. Słynne Sopockie Molo, Latarnia Morska i Krzywy Domek. Przystanek kolejowy znajduje się w niedużej odległości od morza, co natychmiast wykorzystaliśmy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgpposh0Olu5K5_r1IOIydA93ih_dBXR30Pm957V4rVHvIacoMmcR1G1OA0zVOWnwrDqNOKNLBLzEJLY0bCOG3R29WQsPEXS2JR757aG8QZUjLMoGtqw9uTZLV7YomX035EW0fN6zhQmw/s1600/IMG_20160422_132717.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgpposh0Olu5K5_r1IOIydA93ih_dBXR30Pm957V4rVHvIacoMmcR1G1OA0zVOWnwrDqNOKNLBLzEJLY0bCOG3R29WQsPEXS2JR757aG8QZUjLMoGtqw9uTZLV7YomX035EW0fN6zhQmw/s640/IMG_20160422_132717.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Molo urzekło nas swoim widokiem – uczucie jakby wchodziło się w głąb morza jest bezcenne. Pod koniec mola znajduje się knajpka, w której można się zrelaksować przed dalszym zwiedzaniem. Bardzo dobrze prezentuje się także Latarnia Morska zlokalizowana przy samym molo. Sopot cieszy się wielką popularnością wśród turystów co dało się zauważyć nawet podczas kwietniowego wypadu. Naszym kolejnym jak i ostatnim punktem w Sopocie był Krzywy Domek znajdujący się przy jednej z głównych ulic tego pięknego nadmorskiego miasta. W Krzywym Domku knajpki wydawały się całkiem proste.<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdaImFnKf_Xo5d1974x2MUOiE6p_4G9y9UAxvtjGwFut74SrDSrkHsKEkcDVaxQYzgmDAkWuBpNldTOEG5PBjQ1G1nAFe-QksKcsNDggO0GsWi77ZotV0in3cA6fVlND7JUNqPY_WgKm4/s1600/IMG_20160422_130825.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdaImFnKf_Xo5d1974x2MUOiE6p_4G9y9UAxvtjGwFut74SrDSrkHsKEkcDVaxQYzgmDAkWuBpNldTOEG5PBjQ1G1nAFe-QksKcsNDggO0GsWi77ZotV0in3cA6fVlND7JUNqPY_WgKm4/s640/IMG_20160422_130825.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ17ZB7C4D-o-mc3MBZChml_m66iuUubPV9yCLrE7xg10NfxRW0QUCzW0NOJ8hmq5Nla53yN4T39yjfkvochSs08X_EYzIB1kpnuH4Xuh0dRvYFP9ZtMXs1gsipXps-yw-9WNJGuIOXBY/s1600/IMG_20160422_133325.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1295" data-original-width="1600" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ17ZB7C4D-o-mc3MBZChml_m66iuUubPV9yCLrE7xg10NfxRW0QUCzW0NOJ8hmq5Nla53yN4T39yjfkvochSs08X_EYzIB1kpnuH4Xuh0dRvYFP9ZtMXs1gsipXps-yw-9WNJGuIOXBY/s640/IMG_20160422_133325.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkAYzKe3XPCbgANwgmXMtGjC-xZi8bmfnfDWM3dwITYdq-AS48dmCtsR9xru9RCBCMfbsYP6IcfdaPfkn6ty8HyOANQjrIRjTz3HCdP3kDwjScsyo364bcWXcomxzTikpscHkNeXS6JXs/s1600/IMG_20160422_134335.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkAYzKe3XPCbgANwgmXMtGjC-xZi8bmfnfDWM3dwITYdq-AS48dmCtsR9xru9RCBCMfbsYP6IcfdaPfkn6ty8HyOANQjrIRjTz3HCdP3kDwjScsyo364bcWXcomxzTikpscHkNeXS6JXs/s640/IMG_20160422_134335.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3SsIX3CCSmnTrpppm-jJCyIJJJyoejNC1SNKAJVLGDDJgL_LXwRjQ3OVaxrqWb78hGMplELQ7wAg6eieYd9qyW_eCMK_h9oONRFN2MawpSX_iPWLk3xmmwE5HEyDumrP3VN-7ra2gVVo/s1600/IMG_20160422_115454.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3SsIX3CCSmnTrpppm-jJCyIJJJyoejNC1SNKAJVLGDDJgL_LXwRjQ3OVaxrqWb78hGMplELQ7wAg6eieYd9qyW_eCMK_h9oONRFN2MawpSX_iPWLk3xmmwE5HEyDumrP3VN-7ra2gVVo/s640/IMG_20160422_115454.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Niestety cały urok Sopotu prysł po spojrzeniu na zegarek. Zorientowaliśmy się, że może nam braknąć czasu na zwiedzenie kolejnego miasta – Gdyni. Dotarliśmy do niego a jakże … pociągiem. Ta forma komunikacji jest bardzo wygodna i rozbudowana w całym Trójmieście. </div>
<div style="text-align: justify;">
Podczas wizyty w Gdyni, skierowaliśmy się ku Molu Południowemu gdzie obejrzeliśmy śliczną Fontannę i Skwer Kościuszki, którym przeszliśmy do portu. Tam obejrzeliśmy piękne okręty, które są udostępnione dla turystów do zwiedzenia. Niestety czas nas gonił więc nie mogliśmy sobie pozwolić na wejście do środka. Pomimo tego z zachwytem oglądaliśmy pięknie prezentujący się słynny „Dar Pomorza” oraz ” ORP Błyskawicę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjPfCCo8vmYIfXnC9l_gzTAsGrPmKhrPvx05_iJWZNa1LvqB1QO_crSajFAu230TgasVslMzTNL-ZgFBmhqV4H_fm4hpIFntOyxqtxvSz066yA2YMLDqPbgGm-18bpetpmVdEro_y_fI/s1600/IMG_20160422_163200.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjPfCCo8vmYIfXnC9l_gzTAsGrPmKhrPvx05_iJWZNa1LvqB1QO_crSajFAu230TgasVslMzTNL-ZgFBmhqV4H_fm4hpIFntOyxqtxvSz066yA2YMLDqPbgGm-18bpetpmVdEro_y_fI/s640/IMG_20160422_163200.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxo4fe4n-gC_n0lfUv4QCSkaDTPmw6fbPji7k0utwpeAHRQX_vFkFxJXQ-bqZ8e0zCPtMuljcn0dqMCNoe-LJdH-ezlZwNdHFehvTF6MdIjDLJjgQgLR5bolI5RVpCsP9gMyZC9tYzZ6E/s1600/IMG_20160422_163535.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxo4fe4n-gC_n0lfUv4QCSkaDTPmw6fbPji7k0utwpeAHRQX_vFkFxJXQ-bqZ8e0zCPtMuljcn0dqMCNoe-LJdH-ezlZwNdHFehvTF6MdIjDLJjgQgLR5bolI5RVpCsP9gMyZC9tYzZ6E/s640/IMG_20160422_163535.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wracając przeszliśmy parkiem Rady Europy i Aleją Topolową. Z wielkim bólem musieliśmy odpuścić zwiedzanie Akwarium Gdyńskiego, ponieważ zaczął nas gonić czas. To by było na tyle jeśli chodzi o zwiedzanie Trójmiasta w jeden bardzo aktywny dla nas dzień. Resztkami sił udaliśmy się do Bałtyckiego Terminalu skąd odpłynąć mieliśmy promem Stena Line w kierunku Szwecji. Zaskoczyła nas jedna rzecz, mianowicie okazało się że w autobusach miejskich jest możliwość zakupu tylko pięciu biletów. Nie ma możliwości zakupu pojedynczej sztuki. Dobry sposób zarobku komunikacji miejskiej na biednych turystach. Cóż, przestroga na przyszłość jeśli potrzebujemy jeden bilet , należy kupować w automatach, nigdy u kierowcy!<br />
<br />
Po dotarciu do terminalu, sprawnie udało nam się dostać na prom do Szwecji, widoki były cudowne gdyż podczas naszego odpływu z portu mogliśmy podziwiać zachód słońca nad morzem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW2YRwxNeyganF-m75XhoQaUFIUvHOlThLB7jzto7DWIieQzB5yxbpCXm8sd5o_X94qXta_DwBN5hX32IdF6c-92-Q_SNpV_fh6WyaAY9N0QllGbAsllA17Bsy53mwWVymOXcxR-SxLKo/s1600/IMG_20160422_195152.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW2YRwxNeyganF-m75XhoQaUFIUvHOlThLB7jzto7DWIieQzB5yxbpCXm8sd5o_X94qXta_DwBN5hX32IdF6c-92-Q_SNpV_fh6WyaAY9N0QllGbAsllA17Bsy53mwWVymOXcxR-SxLKo/s640/IMG_20160422_195152.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnjcOatvT1Ccjebasi9kUEaK2AeuUZlKs3-ezNW8IQN-A85fIKm18gh98O8Xcycw2UpFBE6M-5QJpLOKnOeBi9nm8jHKTTGmNpnm6GZjYIfGr35tiQSfxSQtPkyGkanSMty9d2KVoe1aI/s1600/IMG_20160422_195805.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnjcOatvT1Ccjebasi9kUEaK2AeuUZlKs3-ezNW8IQN-A85fIKm18gh98O8Xcycw2UpFBE6M-5QJpLOKnOeBi9nm8jHKTTGmNpnm6GZjYIfGr35tiQSfxSQtPkyGkanSMty9d2KVoe1aI/s640/IMG_20160422_195805.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wschód słońca nad morzem również ma swój klimat, dla takich chwil warto czasem obudzić się trochę wcześniej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1B_jVJRqOht8B9zZG1qJUsMZItioTXde7aacpkebYz6mpyUT60hyphenhyphenfH4yHnAF86q7lIpJPtX4xLTxa06tstESyGLZfymLPO5aZ9YRBwWcOTJDjWQfiYfjQZOi4SEzi1MFkYtnEayJJA8/s1600/IMG_20160423_053033.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1B_jVJRqOht8B9zZG1qJUsMZItioTXde7aacpkebYz6mpyUT60hyphenhyphenfH4yHnAF86q7lIpJPtX4xLTxa06tstESyGLZfymLPO5aZ9YRBwWcOTJDjWQfiYfjQZOi4SEzi1MFkYtnEayJJA8/s640/IMG_20160423_053033.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Turyści mają możliwość odpoczynku na ławeczkach z pięknym widokiem na morze, jak również czekają na nich rozrywki na pokładzie promu. Na promie można się poczuć prawie jak w hotelu, nigdy wcześniej nie zdawałam sobie sprawy jak wygląda prom od środka, teraz już wiem, że mieszczą się tam restauracje, salony gier, duży hol oraz sklep. Znajdują się tam kajuty z łazienką oraz oknem lub bez, te z oknem są dodatkowo płatne. My wybraliśmy opcję bez okna, prezentowała się ona następująco:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4Ik9NM8jTUrZRYBxewkSjjQPWR64qcCVJ7hJG1NTUBn3Y_CTjSS5uYKpIW95NesNf6rbjnNk_PpRXdR8I10lDBjoaWhJu3IV2u4Fk-CKRgOhi3aqhBfW5kcSMarI8vBUoKzq3dwNz3bE/s1600/IMG_20160423_064921.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4Ik9NM8jTUrZRYBxewkSjjQPWR64qcCVJ7hJG1NTUBn3Y_CTjSS5uYKpIW95NesNf6rbjnNk_PpRXdR8I10lDBjoaWhJu3IV2u4Fk-CKRgOhi3aqhBfW5kcSMarI8vBUoKzq3dwNz3bE/s640/IMG_20160423_064921.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBSYd9HkjTqf85Wreo5hbC7v4VoB-v3Me42qcoBfb8xR2EKrYCvgxlfymh9TOsjuU_ed9TXoYZnDhlG21Or2F41Th547wwO1E5mq5JM9Fo4sWKBqsjDZCOhyphenhyphenvKAdCrIjOeuwS96n9EGJw/s1600/IMG_20160423_064909.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBSYd9HkjTqf85Wreo5hbC7v4VoB-v3Me42qcoBfb8xR2EKrYCvgxlfymh9TOsjuU_ed9TXoYZnDhlG21Or2F41Th547wwO1E5mq5JM9Fo4sWKBqsjDZCOhyphenhyphenvKAdCrIjOeuwS96n9EGJw/s640/IMG_20160423_064909.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpSlEwLsoHscAnlOhNppAAwzFJBiEhj3FshYTaVxCq1j0HLt8RDvLEp63kSeYTdQYsziLVT3cLPWhfkp5qRV04sxz46tIb5fHsQMzSFEMAwNfIs_Hr4MqHyLYmRW9Ul98483B9AjDTOFE/s1600/IMG_20160423_064852.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpSlEwLsoHscAnlOhNppAAwzFJBiEhj3FshYTaVxCq1j0HLt8RDvLEp63kSeYTdQYsziLVT3cLPWhfkp5qRV04sxz46tIb5fHsQMzSFEMAwNfIs_Hr4MqHyLYmRW9Ul98483B9AjDTOFE/s640/IMG_20160423_064852.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
A tutaj kilka zdjęć z samego wyglądu promu od środka:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUWH1cnWKOyGZpW0iObY-Ib6xJAz5PRyvsjS9eU9lJtH5WkkLRHUTdh2F8Do-Jhl5IxOxDiktkFK8pYnziCKn_MaPPV787R_Vyu3jVrEq6w_LCLhD9SSTj9N6US1rzd0BFap_04e9xeTM/s1600/IMG_20160423_161808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUWH1cnWKOyGZpW0iObY-Ib6xJAz5PRyvsjS9eU9lJtH5WkkLRHUTdh2F8Do-Jhl5IxOxDiktkFK8pYnziCKn_MaPPV787R_Vyu3jVrEq6w_LCLhD9SSTj9N6US1rzd0BFap_04e9xeTM/s640/IMG_20160423_161808.jpg" width="640" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFH__32NqGitzFaOwfO9sAbjPN7rIEKg_3988F2x_5tUyV1ChTOUYyzH8cAKUp5EaXokvi-FVwuseX4mwX8KNLamhWi0_E_wpbiAUhXTRQ4YgaQaeBvC5ftnQuodzKiQgK3um8YaFEydw/s1600/IMG_20160423_161907.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFH__32NqGitzFaOwfO9sAbjPN7rIEKg_3988F2x_5tUyV1ChTOUYyzH8cAKUp5EaXokvi-FVwuseX4mwX8KNLamhWi0_E_wpbiAUhXTRQ4YgaQaeBvC5ftnQuodzKiQgK3um8YaFEydw/s640/IMG_20160423_161907.jpg" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzhoxdhIR7l7nGR_g7sC_s_NuS9NqlDDO5ZcPTV83wWGgRmg2UAi45LHF_rc0Hs_xN1zlabNtTjArTm2ecpebed-RqY8NHst8A7j3YDXvJur37IM7fhBdPt3IlcHB2XAIV_Ig2_pT8DyQ/s1600/IMG_20160423_163049.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzhoxdhIR7l7nGR_g7sC_s_NuS9NqlDDO5ZcPTV83wWGgRmg2UAi45LHF_rc0Hs_xN1zlabNtTjArTm2ecpebed-RqY8NHst8A7j3YDXvJur37IM7fhBdPt3IlcHB2XAIV_Ig2_pT8DyQ/s640/IMG_20160423_163049.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSJEhiW-PGYGuvnR0S1GghJJLr7b_LhnROdOAbMOIet62ahbFa3pnmXNXUzA8hboS-fIieSlHeumufAQXvLcGFupCWUSPuTaVknfl4roM7npCJV87pZUyAXILwHcdxkAPbmXrTC3JE_2k/s1600/IMG_20160423_162717.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSJEhiW-PGYGuvnR0S1GghJJLr7b_LhnROdOAbMOIet62ahbFa3pnmXNXUzA8hboS-fIieSlHeumufAQXvLcGFupCWUSPuTaVknfl4roM7npCJV87pZUyAXILwHcdxkAPbmXrTC3JE_2k/s640/IMG_20160423_162717.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
Po tych wszystkich atrakcjach dopływamy do małej szwedzkiej miejscowości "Karlaskrony". Niestety, ze względu na małą ilość urlopu nie wykupiliśmy opcji ze zwiedzaniem miasta, ale może kiedyś... Mimo wszystko udało się zrobić kilka zdjęć z pokładu. Szwedzkie fiordy prezentowały się bardzo interesująco.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_-xFeLTwbBJVDlXMwWdwxx4xjZ8_2qBO_3zZt3ml8YC1pSF6b2QcGAxE8BkM9FNxI1C7HgFQDhmG5q-yvvBqXQvFBPZQp34y8ym0YSAr_RNeaW902wPSAz-EiKSpSxPelJ1-QIza9Wgs/s1600/IMG_20160423_072437.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_-xFeLTwbBJVDlXMwWdwxx4xjZ8_2qBO_3zZt3ml8YC1pSF6b2QcGAxE8BkM9FNxI1C7HgFQDhmG5q-yvvBqXQvFBPZQp34y8ym0YSAr_RNeaW902wPSAz-EiKSpSxPelJ1-QIza9Wgs/s640/IMG_20160423_072437.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0982QvFlJs_4-p99OIu9hd9U1uwBflr66Mp2GWx_p3aqhYSVvyuspgKOoWmk2zROIcE9iCVMze9tc6gfjrLuoh4aL6IW-JVKpJfbD7RylLHpSWlHjpQndoF-ejxwOaQLRL5ebs9mNTMo/s1600/IMG_20160423_071544.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0982QvFlJs_4-p99OIu9hd9U1uwBflr66Mp2GWx_p3aqhYSVvyuspgKOoWmk2zROIcE9iCVMze9tc6gfjrLuoh4aL6IW-JVKpJfbD7RylLHpSWlHjpQndoF-ejxwOaQLRL5ebs9mNTMo/s640/IMG_20160423_071544.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7184gqXIFTsb8LUrb5l2KEfktXWRADmEpXnAhVjCPikmE-vFtBy2S5TsoEscTcqaFh27dxt4v5dALzLpXoyInkJmerk7Bux6C5wZQyzCwxJLJXclwATa06wqCHsde_OT9QoehNc6InEQ/s1600/IMG_20160423_072958.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7184gqXIFTsb8LUrb5l2KEfktXWRADmEpXnAhVjCPikmE-vFtBy2S5TsoEscTcqaFh27dxt4v5dALzLpXoyInkJmerk7Bux6C5wZQyzCwxJLJXclwATa06wqCHsde_OT9QoehNc6InEQ/s640/IMG_20160423_072958.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wycieczkę zaliczamy do bardzo udanych, i mamy nadzieję, że kiedyś jeszcze uda nam się wybrać do Karlaskrony, tym razem rejs będzie połączony ze zwiedzaniem miasta. </div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-65970875158854479552018-05-13T16:44:00.001+02:002018-05-13T16:44:18.614+02:00Szlakami Babiogórskiego Parku Narodowego<br />
<div style="text-align: justify;">
Wędrówkę szlakami Babiogórskiego Parku Narodowego planowałam już od dłuższego czasu. Nie wiedziałam jak mam się na nią nastawić, gdyż ostatnimi czasy sporo wędruje po Tatrach, w których jestem wręcz zakochana. Wiem, że Beskidy to nie Tatry, ale każde góry mają swój urok i sprawiają frajdę z odbytej przygody.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSwhZVlecZDh39KIz-dkS4Un-To_gq34W7rfbE0qetfVSGtN4SF5n6nhJwoeGWOZ2FIFKR4onFB0Vxod4hZWMota9p0E0fHJPYUhACae_0Bu0408xtgxwQSOqyq-hcWwxQl1Q-a-LrhCk/s1600/DSC_0030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSwhZVlecZDh39KIz-dkS4Un-To_gq34W7rfbE0qetfVSGtN4SF5n6nhJwoeGWOZ2FIFKR4onFB0Vxod4hZWMota9p0E0fHJPYUhACae_0Bu0408xtgxwQSOqyq-hcWwxQl1Q-a-LrhCk/s640/DSC_0030.JPG" width="640" /></a></div>
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Początkowo wyjazd zaplanowaliśmy na środę, niestety deszczowa aura pokrzyżowała nasze plany. Na szczęście kolejny dzień również miałam wolny od pracy, co pozwoliło nam odbyć pierwszą w tym roku wędrówkę górską. Ze spakowanymi plecakami wyruszyliśmy z tatą przed szóstą rano w kierunku Zawoji. Na miejsce dotarliśmy o ósmej rano, opłaciliśmy parking wynoszący 15 zł oraz wstęp do parku narodowego wynoszący standardowe 5 zł. Z uśmiechniętymi twarzami ruszyliśmy niebieskim szlakiem prowadzącym do schroniska w Markowych Szczawinach.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIf5HAG-GV0SeIO-yAbrko3J1HgcAUAHnelF1lh3zVAimptXAl2fuPQeWgW5_X_pgYsdSV9RNLhzyImIZDl8tEfyXXKfvjJi57PeYYl56EtRrIFF_qzaTvNou4bVswKIHmonul6l6bJbI/s1600/DSC_9941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIf5HAG-GV0SeIO-yAbrko3J1HgcAUAHnelF1lh3zVAimptXAl2fuPQeWgW5_X_pgYsdSV9RNLhzyImIZDl8tEfyXXKfvjJi57PeYYl56EtRrIFF_qzaTvNou4bVswKIHmonul6l6bJbI/s640/DSC_9941.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Droga cały czas prowadziła przez las, delikatnie wznosząc się do góry, po 20 minutach wędrówki po prawej stronie zza drzew ujrzeliśmy Mokry Stawek, który w gąszczu drzew prezentował się całkiem urokliwie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl1D0DW3ckrQ-VNJzZ2rKa2j9yEoItXoagBNrutfcO42SkLK0gsbaEvnMRjRKCDh-zr0N-TkCzrb0PfxmZURcy21o_RMgn5quge9pxp3D_IeQSGhINp0bdfrJl1TK1L7rEZ8n356FrxJY/s1600/32130266_1770625969649730_352535412486438912_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="960" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl1D0DW3ckrQ-VNJzZ2rKa2j9yEoItXoagBNrutfcO42SkLK0gsbaEvnMRjRKCDh-zr0N-TkCzrb0PfxmZURcy21o_RMgn5quge9pxp3D_IeQSGhINp0bdfrJl1TK1L7rEZ8n356FrxJY/s640/32130266_1770625969649730_352535412486438912_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po niecałych dwóch godzinach wędrówki dotarliśmy do miejsca zwanego "Skrętem Ratowników", tu rozpoczynał się szlak zwany "Percią Akademików", który wybraliśmy aby zdobyć Babią Górę. Na drogowskazie widniał napis, że od schroniska dzieli nas zaledwie kilka minut, więc zgodnie zdecydowaliśmy ruszyć ku niemu, by chwilę odpocząć, zjeść i nabrać sił na dalszą wędrówkę pełną wrażeń.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXjR7m5NOCm4xINEVm3A76QKVK3QmSHzU06GK0FufrpohAlvlP5WAYHgdTtqAMFS92zzD8z3MtHn94w7Sb9yt2llVVinNM4q-rZ4Mioo7ZAJFZ3fdlxugpODrOCool1fDUoZfLzaaK3Ss/s1600/DSC_9964.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXjR7m5NOCm4xINEVm3A76QKVK3QmSHzU06GK0FufrpohAlvlP5WAYHgdTtqAMFS92zzD8z3MtHn94w7Sb9yt2llVVinNM4q-rZ4Mioo7ZAJFZ3fdlxugpODrOCool1fDUoZfLzaaK3Ss/s640/DSC_9964.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Schronisko na tle lasu prezentowało się bardzo ładnie, ciekawe było to, że spotkaliśmy tam raptem dwie osoby i wyglądało na strasznie opustoszałe. Przemawiał pewnie za tym fakt, że sezon się jeszcze nie rozpoczął i był to zwykły dzień tygodnia. Po chwili odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę. Żółty szlak percią akademików już od początku był całkowicie inny, niż początkowy odcinek. Pojawiły się kamienne oraz drewniane schodki, które potrafią człowieka nieźle wymęczyć. Jednak widoki jakie zaczęły się pojawiać już na tej wysokości zrekompensowały całe zmęczenie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtR_-Pp0dViftCZmy3GX6nwfiaBiLnzbyZ635joGR6ZQzIKJyRXheoD_EavcV_HDljRVQEjopQMcBOP-sBqXIO_yE7as0oZPPOKOPEV95TFLaSCIspN4UKvg7xabiU-TAsrLh58eTWJbI/s1600/DSC_9990.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtR_-Pp0dViftCZmy3GX6nwfiaBiLnzbyZ635joGR6ZQzIKJyRXheoD_EavcV_HDljRVQEjopQMcBOP-sBqXIO_yE7as0oZPPOKOPEV95TFLaSCIspN4UKvg7xabiU-TAsrLh58eTWJbI/s640/DSC_9990.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Chwilę później zaczęło się to co Aneta lubi najbardziej, czyli elementy wspinaczki górskiej. Przed wyjazdem trochę poczytałam o tym szlaku, i byłam bardzo ciekawa jakie trudności tu napotkam. W niektórych momentach poziom trudności był dość duży, a gdy dołożyliśmy do tego leżący jeszcze miejscami śnieg to zrobiło się bardzo ciekawie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZLTQCKif6I6UDHmKr-mhIvmVVHLC8Ib0nVSxPTveOnsxJ05O-Lqj-F6HxCaoAHXraw8emlExxxdnXwXmXcFe_dYRNlrZXExw277PDK04QaAEwwQeQBYhR3tD8tFhcQsU-pzhNPmJ-12s/s1600/DSC_0011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZLTQCKif6I6UDHmKr-mhIvmVVHLC8Ib0nVSxPTveOnsxJ05O-Lqj-F6HxCaoAHXraw8emlExxxdnXwXmXcFe_dYRNlrZXExw277PDK04QaAEwwQeQBYhR3tD8tFhcQsU-pzhNPmJ-12s/s640/DSC_0011.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbX2ph11ujsVEkp3rxVdAHKJQyLpG8isLNLGZxxDAOgHKaGvzo-LBIWJJtCu_yfQs-Z-Wo9XrgrYHY4MQlZvlJNroQ4E3c_W9iSlnnPregWL5HBqFg0dt4RYAIm-1Gn-zyyaO9HeLMvNI/s1600/32219167_1772192519493075_5253977289254764544_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbX2ph11ujsVEkp3rxVdAHKJQyLpG8isLNLGZxxDAOgHKaGvzo-LBIWJJtCu_yfQs-Z-Wo9XrgrYHY4MQlZvlJNroQ4E3c_W9iSlnnPregWL5HBqFg0dt4RYAIm-1Gn-zyyaO9HeLMvNI/s640/32219167_1772192519493075_5253977289254764544_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po pokonaniu skał i śniegu szlak przyjął postać czegoś w rodzaju kamiennych schodków, które ciągnęły się już do samego szczytu. Z każdym krokiem widoki były coraz piękniejsze. Po około godzinnej wędrówce udało nam się dotrzeć na wietrzny szczyt, gdzie ku naszemu zdziwieniu napotkaliśmy sporo ludzi (wcześniej na szlaku nie spotkaliśmy ani jednej osoby). Na górze poza tabliczką informującą, że znajdujemy się na Babiej Górze, zobaczyliśmy również dwie granitowe tablice upamiętniające świętego Jana Pawła II. (w dwóch językach, z jeden strony po polsku a z drugiej strony po słowacku). Babia Góra jest najwyższym szczytem znajdującym się na wysokości 1725 m n.p.m. w Beskidach Zachodnich, i poza Tatrami najwyższym szczytem w Polsce. Zaliczana jest do Korony Gór Polski. Jego drugą nazwą jest również Diablak tzw Diabelski Szczyt. Niestety, pomimo słonecznego dnia, niebo było zamglone i słabo widoczne były tatrzańskie szczyty w oddali. Wiatr był tak silny, że bardzo szybko założyliśmy bluzy i kurtki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0nsyO297EaTQQbNFyrCSWDzElrN8Tw_8HKPU256sgHKppZG7pR4a8RZVCcYXUnatZycJ2hU0S6-0w1sP2ewzPqK2I__Ji9sYzuZb31d8civQSRcAIFu7XKdXYrTSpJ_xljuBuQQlL-AQ/s1600/32169246_1770788796300114_7009046092000002048_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0nsyO297EaTQQbNFyrCSWDzElrN8Tw_8HKPU256sgHKppZG7pR4a8RZVCcYXUnatZycJ2hU0S6-0w1sP2ewzPqK2I__Ji9sYzuZb31d8civQSRcAIFu7XKdXYrTSpJ_xljuBuQQlL-AQ/s640/32169246_1770788796300114_7009046092000002048_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT0cC28ElXAN-nse_WhufTRaAF3BDdgnjnpDvgVoqLTvTzgGRHqCfuvy00YwGqpr7tKibWw68TKFlTdzEj4ePyREDpbo5sxivOaYoBkVmYcmqf-6G4ZikvmfrSSOK-wTfE0a-eRy57854/s1600/32313313_1773821849330142_8824201719144513536_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT0cC28ElXAN-nse_WhufTRaAF3BDdgnjnpDvgVoqLTvTzgGRHqCfuvy00YwGqpr7tKibWw68TKFlTdzEj4ePyREDpbo5sxivOaYoBkVmYcmqf-6G4ZikvmfrSSOK-wTfE0a-eRy57854/s640/32313313_1773821849330142_8824201719144513536_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD3r8JylqkEZUitu8qx3Ubs9rVmTHQbTOTk2F6BNdhMmcGJ56P0PaPKm-w6Atcvkbu_O69Dr79L4fLT-afP_0xiza9gdN_NC28gbRBgcg8M9th2yGQ2NyRbxunnFHLy8blnjsBqQ3PXBE/s1600/DSC_0095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD3r8JylqkEZUitu8qx3Ubs9rVmTHQbTOTk2F6BNdhMmcGJ56P0PaPKm-w6Atcvkbu_O69Dr79L4fLT-afP_0xiza9gdN_NC28gbRBgcg8M9th2yGQ2NyRbxunnFHLy8blnjsBqQ3PXBE/s640/DSC_0095.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po chwili odpoczynku i wykonaniu pamiątkowych zdjęć ruszyliśmy w drogę powrotną tym razem czerwonym szlakiem prowadzącym przez Sokolicę do Przełęczy Krowiarki. Poniżej masywu Diablaka na wysokości 1617 m n.p.m zlokalizowany jest Gówniak. Następnie wędrując kamienną ścieżką wśród kosodrzewiny na wysokości 1521 m n.p.m znajduje się Kępa. Po półgodzinnej wędrówce dotarliśmy na platformę widokową gdzie znajduje się Sokolica (1367 m). Widok z niej jest bardzo urokliwy, z tego też względu postanowiliśmy się tam zatrzymać na dłuższą chwilę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJpz5-r14HSUbBn1eb5ChOjtgRpTAHdNhUkMe06yUAz-RAEe0tMEnTFU1gGTgSRlk6hjUB600fhTRizQWSbL999pZLSjwBTDXT3SB8-2LCwnK0fDTavvZDSGj_6Xl_u8PouKimPBKTC08/s1600/DSC_0112.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJpz5-r14HSUbBn1eb5ChOjtgRpTAHdNhUkMe06yUAz-RAEe0tMEnTFU1gGTgSRlk6hjUB600fhTRizQWSbL999pZLSjwBTDXT3SB8-2LCwnK0fDTavvZDSGj_6Xl_u8PouKimPBKTC08/s640/DSC_0112.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8R4Xy2HACTD1BHcZxa9P2-r25tVbtKKkYL7K2QgK9omjrOmkfnozbHsl5dVNZrRYa8vQQhvp6DMcO_TQCNY4SlFa9PBcm-QX-wtZ6oY8r44LrnYwFPCCAxFnPCFPSoVlU-S2yZkmGQEU/s1600/ggggg.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="508" data-original-width="1365" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8R4Xy2HACTD1BHcZxa9P2-r25tVbtKKkYL7K2QgK9omjrOmkfnozbHsl5dVNZrRYa8vQQhvp6DMcO_TQCNY4SlFa9PBcm-QX-wtZ6oY8r44LrnYwFPCCAxFnPCFPSoVlU-S2yZkmGQEU/s640/ggggg.png" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po chwili relaksu ruszyliśmy w dół, gdzie po półgodzinnym marszu ukończyliśmy naszą wędrówkę na Przełęczy Krowiarki. Całą trasę udało nam się pokonać w 4 godziny i 40 minut, a liczyła ona 14,8 km. Wycieczkę uważam za udaną i z niecierpliwością czekam na kolejne wyprawy :)</div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com2Babia Góra49.5731628 19.53079639999998628.6586073 -21.777797600000014 70.4877183 60.839390399999985tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-14920076166882063872018-05-01T11:39:00.000+02:002018-05-01T11:40:27.719+02:00Chorwacja w Polsce czyli Park Gródek w Jaworznie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlHowgioLyvTks3ncU6vGqQmgHassoSq_m0J_9iaDj0SMYUvVVEpwBcAusBup5-PMYx9EJNpbF1u07JqH_pwzuYsO84niEUBA1y7WP_64igh9V5v3CdM51yn9s_zQqqJS3kdU36avCxq0/s1600/19495729_1449626391749691_42590587_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlHowgioLyvTks3ncU6vGqQmgHassoSq_m0J_9iaDj0SMYUvVVEpwBcAusBup5-PMYx9EJNpbF1u07JqH_pwzuYsO84niEUBA1y7WP_64igh9V5v3CdM51yn9s_zQqqJS3kdU36avCxq0/s640/19495729_1449626391749691_42590587_o.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Korzystając z pięknej słonecznej pogody, wraz z mężem postanowiliśmy zrobić sobie dłuższą wycieczkę rowerową. Naszym celem były słynne Kamieniołomy w parku Gródek oraz centrum nurkowe Koparki. <br />
<a name='more'></a>Pokrótce przytoczę historię tego miejsca. Przed dwudziestoma laty właśnie w tym miejscu wydobywano dolomity. W 1997 roku upadające zakłady dolomitowe "Szczakowa" spóźniały się z zapłatą za zużycie energii elektrycznej Górnośląskiemu Zakładowi Energetycznemu, w efekcie czego energetycy odcięli prąd i wszystkie maszyny stanęły. W ciągu kilkudziesięciu godzin kamieniołom został zalany. Pod wodą znalazły się dwie koparki i cały sprzęt, który był wykorzystywany do wykopalisk. Jest to zatem świetne miejsce dla nurków. Powstało również drugie jezioro dostępne dla mieszkańców. Już na samym początku widać, że Jaworznianie mają bardziej rozwinięte miasto pod względem ścieżek rowerowych i ich oznakowania. Sprawnie udało nam się dotrzeć w to piękne miejsce. </div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI82nj3trdLZX8SpQ50BHcBMSPWwTXNXa31PxvSLfZMPKjyWTmQeSmzQgRiOGNjB6-XWlpBZT9_0Kv64zXWzSzXVrdpSjivBHJsoERq9fLMVkuOu6FcN6qwfd4LiYXCAxHyLSCbS3BNJ0/s1600/31124283_1753260038052990_4268943036886548480_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI82nj3trdLZX8SpQ50BHcBMSPWwTXNXa31PxvSLfZMPKjyWTmQeSmzQgRiOGNjB6-XWlpBZT9_0Kv64zXWzSzXVrdpSjivBHJsoERq9fLMVkuOu6FcN6qwfd4LiYXCAxHyLSCbS3BNJ0/s640/31124283_1753260038052990_4268943036886548480_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUsjFu8GvvznK49jm9hQR8p8kiGQxBXwhbka4BwPDgsm9BlfLl1z7DOf9QpBc4TwR-7NQCNSmT0Rbkc_UdFYMncfZiQZ4JSPAmndzlkWpaHk1I5N5W9HJEm47hvvcCzceiLp3IBKWHXKQ/s1600/31206165_1753259984719662_2695756396795789312_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUsjFu8GvvznK49jm9hQR8p8kiGQxBXwhbka4BwPDgsm9BlfLl1z7DOf9QpBc4TwR-7NQCNSmT0Rbkc_UdFYMncfZiQZ4JSPAmndzlkWpaHk1I5N5W9HJEm47hvvcCzceiLp3IBKWHXKQ/s640/31206165_1753259984719662_2695756396795789312_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Park Gródek bardzo prężnie rozwija się, w porównaniu do tego co widzieliśmy tutaj przed rokiem podczas naszej sesji ślubnej. W tym miejscu można zakochać się od pierwszego wejrzenia. Na około zbiorników wodnych zrobiony został asfalt, postawiono wiaty z ławami i zainstalowano ławeczki. Wielką atrakcją jest również nowo wybudowana kręta kładka nad jeziorem. Ścieżka ma 1,5 metra szerokości i długość około 130 metrów.<span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-family: "source sans pro" , "arial" , sans-serif; font-size: 16px;"> </span><span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;"><span style="font-family: inherit;">Aktualnie nad zalewiskiem widnieje piękna duża łąka, na której turyści mogą odpocząć. Według planów w tym miejscu ma powstać jeszcze Ogród Botaniczny Arboretum. W okolicy znajduje się również Bacówka prowadzona przez Wspólnotę Betlejem, w której zobaczyć możemy osiołki, alpaki i owce.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBwEURaUF_3dCErOpdaQFoKwPmOsl9y8S57KnCRl9vkgqjJ4NrMm1ei-pQS-rDDMdYPRIOTYyL7kB_ddpRCum1kWDhwZjVEob8579bdwOM9PDQsvADnWJxL-BPlacDWal29mN7qH3Z1So/s1600/31131534_1753260108052983_568851204126277632_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBwEURaUF_3dCErOpdaQFoKwPmOsl9y8S57KnCRl9vkgqjJ4NrMm1ei-pQS-rDDMdYPRIOTYyL7kB_ddpRCum1kWDhwZjVEob8579bdwOM9PDQsvADnWJxL-BPlacDWal29mN7qH3Z1So/s640/31131534_1753260108052983_568851204126277632_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsTT5VcwVo6r_giPPaUEULYZawVyaLrW4vw1k41rzzQX64Kg4Doer7Fp5naWZpL4JXtJ-vWeQrfJ8l76CTh27M-6xb04Y1HgpEiO42hLVlDr5Iryt8WkfdV_OP4CXbqKWXCwW_7-0ii_w/s1600/19403785_1449626735082990_2038287876_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsTT5VcwVo6r_giPPaUEULYZawVyaLrW4vw1k41rzzQX64Kg4Doer7Fp5naWZpL4JXtJ-vWeQrfJ8l76CTh27M-6xb04Y1HgpEiO42hLVlDr5Iryt8WkfdV_OP4CXbqKWXCwW_7-0ii_w/s640/19403785_1449626735082990_2038287876_o.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuTrv0WLBnyItlvAz6Jf61KjTOoh9HH8gvK_tSpBOt_RAsKTu6NvztWNWzlChaUzsLgEbwPqVqp1j1Tf280-YbWxP9hR66pH294nmg3OWnMIMUQuDPo9neAnbwRgnTpUah9Lr-R-ury3E/s1600/19495911_1449626718416325_1614306439_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuTrv0WLBnyItlvAz6Jf61KjTOoh9HH8gvK_tSpBOt_RAsKTu6NvztWNWzlChaUzsLgEbwPqVqp1j1Tf280-YbWxP9hR66pH294nmg3OWnMIMUQuDPo9neAnbwRgnTpUah9Lr-R-ury3E/s640/19495911_1449626718416325_1614306439_o.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;">Podsumowując, nasza wycieczka liczyła 34 km, w dwie strony, aż ciężko uwierzyć, że tak piękne miejsce jest tak mało znane wśród turystów. Krystalicznie czysta woda w kolorze turkusowym w otoczeniu skał zrobi wrażenie nawet na największym ponuraku. Serdecznie polecam wszystkim odwiedzić naszą małą śląską Chorwację</span><span style="background-color: #f7f7f7; color: #222222; font-size: 16px;">.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Płetwonurków, 43-602 Jaworzno, Polska50.2259851 19.31663679999996929.311429600000004 -21.99195720000003 71.140540600000008 60.625230799999969tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-72418004570871877822018-04-27T20:02:00.000+02:002018-04-27T20:10:05.626+02:00Ogólne porady/uwagi Grecja<br />
<div style="text-align: justify;">
Już po zakończeniu naszego wyjazdu do Grecji spróbuję podsumować cały wyjazd – część uwag będzie krytyczna inna zaś pozytywna. Moje uwagi odnoszą się głownie do pobytu na wyspie Korfu ale podejrzewam że będą miały zastosowanie w całej Grecji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU4PZMM52T7oviAqFx1DZHYEaFLYkMbSvpmKUTK7zv4aeqkWmdvYtMrkpEEqh7h1yRE4vzXPhXomLciubIGoOPcdzw8jvWQCDM3u7NagcOGSwYFUYTEXwFEygAdkLgFU2GBRYswQZgiY/s1600/DSC_1110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU4PZMM52T7oviAqFx1DZHYEaFLYkMbSvpmKUTK7zv4aeqkWmdvYtMrkpEEqh7h1yRE4vzXPhXomLciubIGoOPcdzw8jvWQCDM3u7NagcOGSwYFUYTEXwFEygAdkLgFU2GBRYswQZgiY/s640/DSC_1110.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdecydowanie warto szukać wycieczek na własną rękę – Nasze biuro podróży organizowało nam wycieczkę na Paxos i Antipaxos za 39 euro – my znaleźliśmy to samo za 25 euro. (Nawet spotkaliśmy naszą grupę w tym samym autobusie, którym jechaliśmy na prom) Była to identyczna wycieczka prowadzona przez naszą rezydentkę z komentarzem w języku polskim.<br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
przebywając na wczasach więc warto odpuścić gotowanie i zabawy aneksem kuchennym i spróbować np. Pita Gyrosa za około 2,5 euro. Ewentualnie pomimo braku informacji o rozmiarze – pizze są całkiem spore, dobre i tanie – na podniebieniu nie warto oszczędzać!</div>
<div style="text-align: justify;">
Aktualnie na Korfu (czerwiec 2016) trwa strajk pracowników usuwających odpady komunalne – przez to widać sporo śmieci na ulicach i pojawił się nieprzyjemny zapach.</div>
<div style="text-align: justify;">
warto pomyśleć o wynajęciu samochodu – koszt około 30 euro za dobę razem z ubezpieczeniem (umowa musi być koniecznie w języku angielskim) można sporo pozwiedzać w swoim własnym tempie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Warto zaopatrzyć się w silne olejki do opalania – około 30 SPF. Ciężko kupić je w Grecji w dobrej cenie – zwykle kosztują przynajmniej 50 zł.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na drogach w Grecji panuje zasada – duży może więcej – zawsze przepuszczamy autobusy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Woda w kranie na Korfu jest niskiej jakości i nie nadaje się do picia, prania etc. Ma mocno żółty kolor.</div>
<div style="text-align: justify;">
Warto rozważyć zakup kapelusza przeciwsłonecznego.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnie według rozkładu autobusy mają tendencję do nie przyjeżdżania.</div>
<div style="text-align: justify;">
W niedzielę spora część zwykłych marketów jest zamknięta – otwarte są tylko te nastawione na turystów.</div>
<div style="text-align: justify;">
W ciągu dnia panuje sjesta pomiędzy 13 a 17 – zwykle sklepy bywają wtedy zamknięte.</div>
<div style="text-align: justify;">
Koniecznie trzeba odwiedzić centrum miasta po zmroku – dopiero wtedy zaczyna się prawdziwe życie w mieście.</div>
<div style="text-align: justify;">
Czas w Grecji w czerwcu jest przesunięty o godzinę w porówniaju do innych krajów europejskich w tym Polski.</div>
<div style="text-align: justify;">
Papier toaletowy na Korfu trzeba wyrzucać do kosza na śmieci z powodu złego stanu rur kanalizacyjnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
W niedzielę sklepy są pozamykane.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Korfu, Grecja39.6242621 19.92167770000003238.841148600000004 18.630784200000033 40.4073756 21.212571200000031tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-28494228700192320472018-04-25T10:21:00.000+02:002018-04-27T20:14:50.855+02:00W stolicy wyspy Korfu<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po kilku dniach słodkiego lenistwa i kąpieli morskich, zdecydowaliśmy się wybrać do głównego miasta - Korfu , które jest stolicą naszej wyspy. My mieszkaliśmy w miejscowości Sidari.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs3eZx9HKQjzZfQXZWxKWZ7bZCw1nRAoS7aiybui-Ko7x33PxCvCIvKCCqTVHD13YnVcBLFzPc3x-ZvxnwQeFgLa_pzFHInSQ8KtptNLmE9gdjeT0ujIrE2VwCbLbkXEIiE50QEP_FByc/s1600/DSC_0727.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs3eZx9HKQjzZfQXZWxKWZ7bZCw1nRAoS7aiybui-Ko7x33PxCvCIvKCCqTVHD13YnVcBLFzPc3x-ZvxnwQeFgLa_pzFHInSQ8KtptNLmE9gdjeT0ujIrE2VwCbLbkXEIiE50QEP_FByc/s640/DSC_0727.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyGUQG0TfdDC1hfp_fm0Vq4d_ON0hH1YdBuTsfDoF76iBw2W5Y1mLY9xbz501hzVmiHSlpBy7B5QW1ZOJWxDTVLo2O_uWONJwXmtrHrqfjU69ipzHig_DQdZSqqvpF14AmSGPpnkDc6Oo/s1600/DSC_0507.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyGUQG0TfdDC1hfp_fm0Vq4d_ON0hH1YdBuTsfDoF76iBw2W5Y1mLY9xbz501hzVmiHSlpBy7B5QW1ZOJWxDTVLo2O_uWONJwXmtrHrqfjU69ipzHig_DQdZSqqvpF14AmSGPpnkDc6Oo/s640/DSC_0507.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<span style="text-align: justify;">Nasz pierwotny plan zakładał wykorzystanie miejskiego busa i dotarcie do stolicy – jednak okazało się, że bilet kosztuje aż 4 euro od osoby w 1 stronę. W cenie 8 euro udało nam się znaleźć wycieczkę, która tam prowadziła . Dzięki temu otrzymaliśmy 5 h czasu wolnego w mieście i prawie 100% pewność że powrót będzie bezproblemowy. Nasza rezydentka poinformowała nas że miejskie autobusy potrafią się mocno spóźniać a nawet nie przyjechać. Po pokonaniu tych drobnych przeciwności losu w końcu dotarliśmy do stolicy.</span><br />
<div style="text-align: justify;">
Większość budynków zbudowana została w klasycznym stylu weneckim – budynki są wysokie a uliczki bardzo wąskie z powodu małej ilości miejsca na wyspie.</div>
<div style="text-align: justify;">
W całym mieście znajduje się niezliczona ilość schodów.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYd4sqgmDkAGUVjw0_Bjusf29FVA9N9L4rBhM6g5IHtt2IhHGQnKccHmAObdSwfb5kzQ9LmFqUt9qCKnJN96weQ0qrrYQ57xOkHiKuh0-ktm9cnfpXRO530v0W0MSObHi1udujCJ8G9H8/s1600/DSC_0492.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYd4sqgmDkAGUVjw0_Bjusf29FVA9N9L4rBhM6g5IHtt2IhHGQnKccHmAObdSwfb5kzQ9LmFqUt9qCKnJN96weQ0qrrYQ57xOkHiKuh0-ktm9cnfpXRO530v0W0MSObHi1udujCJ8G9H8/s640/DSC_0492.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po dotarciu na miejsce nasze pierwsze kroki skierowaliśmy ku nowej fortecy. W mieście znajdują się 2 fortece – Stara i Nowa. Niestety okazało się, że zwiedzanie Nowej jest możliwe tylko do godziny 15.00. Musieliśmy obejść się smakiem. Zrobiliśmy sporo niezwykłych zdjęć i skierowaliśmy się na drugą stronę miasta ku Starej Fortecy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wejście kosztowało 6 euro – ale zdecydowanie było warto. Samo zwiedzanie zajęło nam około 2 godzin. W międzyczasie odwiedziliśmy zbudowany tam kościół, pozwiedzaliśmy ruiny, obejrzeliśmy z góry cały port i cumujące w nim statki, tawernę. Zobaczyliśmy różne działa obronne i oblężnicze. Zwiedziliśmy dawne koszary. Weszliśmy na sam szczyt fortu i podziwialiśmy fantastyczny widok na całą lagunę, port i miasto.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFO-dwyTTSbyN28EG78uqt-DsUOfCt8mvZLw1DtDSsEWAnMVMaHlpUp81qwvvPfqiuCZvMwRRpjd0RGO6RnyYcVIxvMrjAQ2HjTUM_LePq1rSMZazARb99LwvUsK13aVcoFVbujr4IO68/s1600/DSC_0692.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFO-dwyTTSbyN28EG78uqt-DsUOfCt8mvZLw1DtDSsEWAnMVMaHlpUp81qwvvPfqiuCZvMwRRpjd0RGO6RnyYcVIxvMrjAQ2HjTUM_LePq1rSMZazARb99LwvUsK13aVcoFVbujr4IO68/s640/DSC_0692.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4Fy3axxVMCMRdUhpcDvX-iWT7Qgm5na_JJwWBf9L4SXOh4BfKYGMgqRrWtAgur0IPGwBPSRbRO9BeVP2CFkjsZcM4O1Esftng6U0RKhyphenhyphenXDkx3RA1z5B2prAdvbc4oXDXwMf5vjfOf5P0/s1600/DSC_0570.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4Fy3axxVMCMRdUhpcDvX-iWT7Qgm5na_JJwWBf9L4SXOh4BfKYGMgqRrWtAgur0IPGwBPSRbRO9BeVP2CFkjsZcM4O1Esftng6U0RKhyphenhyphenXDkx3RA1z5B2prAdvbc4oXDXwMf5vjfOf5P0/s640/DSC_0570.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpvzBeYHle_zLyPdu6sbmy6lhWj1Dij6RI5y_9RoZjS8CVX8yYge-5IUnVBWTIvjK1-wfG4rTR8mqU0zr4WDhZ3XeTpMdvN6spETGMCsdJL6ZZmdsox0bRt-lMmb0MR3WKL7tHpt2c0E/s1600/DSC_0601.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpvzBeYHle_zLyPdu6sbmy6lhWj1Dij6RI5y_9RoZjS8CVX8yYge-5IUnVBWTIvjK1-wfG4rTR8mqU0zr4WDhZ3XeTpMdvN6spETGMCsdJL6ZZmdsox0bRt-lMmb0MR3WKL7tHpt2c0E/s640/DSC_0601.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEArp1IyD6QsVIxsnf5EL3I8Xexj7205JRooeV1JVL0dMLKs-ZaG4JXnupf8BThrcV4vscdA_C1sG8tuekkHemLxrD715QYFwYYJW9q7gcGVSD0dsfqP9G4bZHr2PE4OKvF0Xed6uRfe8/s1600/DSC_0763.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEArp1IyD6QsVIxsnf5EL3I8Xexj7205JRooeV1JVL0dMLKs-ZaG4JXnupf8BThrcV4vscdA_C1sG8tuekkHemLxrD715QYFwYYJW9q7gcGVSD0dsfqP9G4bZHr2PE4OKvF0Xed6uRfe8/s640/DSC_0763.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W centrum miasta zanurzyliśmy się po uszy w uroku okolicznych uliczek, kawiarni, schodów, bazarów. Zwiedziliśmy całe zabytkowe miasto i podziwialiśmy jego niezwykła architekturę. Naszym ostatnim punktem wycieczki było zwiedzanie portu po zmroku – niezwykłe doświadczenie – widzieć te wszystkie pięknie oświetlone okręty w tle. W takim stanie doczekaliśmy naszych ostatnich minut aż podjechał nasz autokar i musieliśmy wrócić do zwykłej urlopowej rzeczywistości.</div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com1Korfu, Grecja39.6242621 19.92167770000003238.841148600000004 18.630784200000033 40.4073756 21.212571200000031tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-68969953356254540082018-04-24T11:15:00.000+02:002018-04-27T20:12:37.731+02:00Przypadkowa ale jaka cudowna Paleokastritsa<div style="text-align: justify;">
W końcu nadeszła niedziela – nasz ostatni dzień w którym mieliśmy zaplanowaną wycieczkę. Zupełnym przypadkiem zwiedziliśmy Paleokastritsę i chcemy więcej takich przypadków! Jeśli kiedykolwiek jeszcze trafimy do Grecji – to właśnie tam chcemy znaleźć nocleg. A teraz opiszę co się stało, że zupełnym przypadkiem odkryliśmy tę bajkową krainę.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSIqMT60FosF7flQDnRVtdySXppR4MsQiYxtJJZWyIPBp8XJIugdADH_1ZOIpt-FPWSxdwMfX2ECD-Tu8lxnGpYzxM4r1AnCiwE7YjjbsDTBRrgZvM6f3ostifO2n7TCBXgGGuJw1SM5k/s1600/DSC_1339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSIqMT60FosF7flQDnRVtdySXppR4MsQiYxtJJZWyIPBp8XJIugdADH_1ZOIpt-FPWSxdwMfX2ECD-Tu8lxnGpYzxM4r1AnCiwE7YjjbsDTBRrgZvM6f3ostifO2n7TCBXgGGuJw1SM5k/s640/DSC_1339.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBtfPIrKVKYu1NxRbycukeJuUmV2TMguHc13twBzMqGFG_scUEl26pctBnZ6pzTHWWbPcBDsu-Nlby07pY7077WDy5YQ81slHzVVxN6skedJBn-oEqd5z5wyfoHLUM0zC97du1INsFetU/s1600/DSC_1415.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBtfPIrKVKYu1NxRbycukeJuUmV2TMguHc13twBzMqGFG_scUEl26pctBnZ6pzTHWWbPcBDsu-Nlby07pY7077WDy5YQ81slHzVVxN6skedJBn-oEqd5z5wyfoHLUM0zC97du1INsFetU/s640/DSC_1415.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nasz pierwotny plan zakładał Mountain Safari w niedzielę. Niestety, pomimo że wycieczka wydawała się być super – zwiedzanie wszystkich szczytów górskich w tym najwyższego – Pantokratora, klasztoru i miasta duchów to jednak nie zdecydowaliśmy się. Powodem był fakt, że Safari – odebraliśmy jako wycieczkę Jeepem a nie luxusowym autokarem po asfaltowych drogach. Dość mocno obniżyło to nasz zapał i spowodowało, że zainteresowaliśmy się wycieczką „yellow Submarine” – jest to rejs statkiem z podłogą umieszczoną 2,2 metra pod poziomem morza. Pozwala to na dokładne oglądanie całego podmorskiego świata zwierzęcego i roślinnego okolicznych wysp. Niestety okazało się, że takie wycieczki w okolicy odbywają się tylko z 2 miejsc – Korfu (w którym byliśmy) i Paleokastritsy. Chcąc, nie chcąc wybraliśmy drugą opcję. Była to jedna z najlepszych decyzji którą podjęliśmy na naszych wakacjach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnXSeNzfTxUKKwQHdjaUY-X0oeuNxRKbJlrkqfFQhawoKW1YiW24EpLDK2zlSkbkePgKGlWRlyk-sXw4zH39HfgGGvunTEuQIXIfJHtcdtqT271GRlmRfbXN6GjLKfBI55TJSKVLejUZI/s1600/DSC_1296.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnXSeNzfTxUKKwQHdjaUY-X0oeuNxRKbJlrkqfFQhawoKW1YiW24EpLDK2zlSkbkePgKGlWRlyk-sXw4zH39HfgGGvunTEuQIXIfJHtcdtqT271GRlmRfbXN6GjLKfBI55TJSKVLejUZI/s640/DSC_1296.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJApmjmmxbM-TqYIE5Jchth3NAHRRZFOx7k9GQMWJvT0KLbgJkRZ8oSmp2ThEFs-KZFlTLGRmA7N9iI0shmafEJe63hoCZT38oCCcuXpxD0ZHfZ9krqlj3jG2eXSvWM8V-POTIbNj3gWQ/s1600/DSC_1391.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJApmjmmxbM-TqYIE5Jchth3NAHRRZFOx7k9GQMWJvT0KLbgJkRZ8oSmp2ThEFs-KZFlTLGRmA7N9iI0shmafEJe63hoCZT38oCCcuXpxD0ZHfZ9krqlj3jG2eXSvWM8V-POTIbNj3gWQ/s640/DSC_1391.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już podczas drogi do tego miasteczka zaskoczyło nas jego umiejscowienie – znajduje się wśród gór. Droga wiedzie skalistym, krętym wąskim zboczem a w tle rozciąga się niesamowity widok na lazurową wodę. Po dotarciu na miejsce mieliśmy około 5 h czasu wolnego. Nasze pierwsze kroki skierowaliśmy ku klasztorowi mnichów – ponieważ dość wcześnie zaczynają tam sjestę. Mieliśmy problem z dojściem na sam szczyt – skaliste zbocza wśród pięknych wód pochłaniały nas bez reszty. Ciągle zastanawialiśmy się czy metr wyżej będzie jeszcze piękniej i tak było aż do samego klasztoru. Zwiedzanie klasztoru było bezpłatne jednak mnisi zlustrowali moją towarzyszkę od stóp do głów i uznali, że musi otrzymać kawałek chusty do przykrycia pleców. Jest to związane z ich tradycją. Po pokonaniu tej drobnej przeszkody zajęliśmy się zwiedzaniem klasztoru.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51IEEBe5REuozOWW1If1QEPYd6FOpADdJk419sM3_K4jzfUxTBdQ1kUjwL_fAna6q5TSQpmCcG-Sg_zyeN2q6XF3CWlUPJM1l-vbFHZKJQ7gFhzzij9Wqk7jn0LDr9-wreYwd0AFRrpw/s1600/DSC_1227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51IEEBe5REuozOWW1If1QEPYd6FOpADdJk419sM3_K4jzfUxTBdQ1kUjwL_fAna6q5TSQpmCcG-Sg_zyeN2q6XF3CWlUPJM1l-vbFHZKJQ7gFhzzij9Wqk7jn0LDr9-wreYwd0AFRrpw/s640/DSC_1227.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCFVjKZm-oalyQjjUM-ddsO4Ii7IwwydRbB5wdCPCnr7L4mrSy2WrYcaL9U2f3A_Rtq2gnC4u8Ea9TElaqDETrSKijPDBca87JEB1aE1cngmtlofNg8vplge6zgHXNYvGcJdsJcL370_0/s1600/DSC_1269.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCFVjKZm-oalyQjjUM-ddsO4Ii7IwwydRbB5wdCPCnr7L4mrSy2WrYcaL9U2f3A_Rtq2gnC4u8Ea9TElaqDETrSKijPDBca87JEB1aE1cngmtlofNg8vplge6zgHXNYvGcJdsJcL370_0/s640/DSC_1269.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLQe0FWfGDydefFXGrjAaxRRapa8bo45v2puTsS5pXJKVzHFacVnOCrhT5GF5jIxGSVDP0ovxlKM7iQtseeXQR7Ooh7-dASFRq6bu_SnGeGJ6Gign2AgP4sWiLBhFwT1MFzqqwL1DmCjs/s1600/DSC_1275.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLQe0FWfGDydefFXGrjAaxRRapa8bo45v2puTsS5pXJKVzHFacVnOCrhT5GF5jIxGSVDP0ovxlKM7iQtseeXQR7Ooh7-dASFRq6bu_SnGeGJ6Gign2AgP4sWiLBhFwT1MFzqqwL1DmCjs/s640/DSC_1275.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS710NOoWFRp7qTafswg4_VPdVwIJfw4Alm27-rtmR1g9ye_KHyo-YEZUvJeOKfBYJmJSGXB1QCk6u1sRqD-Ea5_pHA6cam8d0PZ3Ad_TR09_3Bk8-PIMA08QSqow4UPtU2VfcbC8a7Rg/s1600/DSC_1259.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS710NOoWFRp7qTafswg4_VPdVwIJfw4Alm27-rtmR1g9ye_KHyo-YEZUvJeOKfBYJmJSGXB1QCk6u1sRqD-Ea5_pHA6cam8d0PZ3Ad_TR09_3Bk8-PIMA08QSqow4UPtU2VfcbC8a7Rg/s640/DSC_1259.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odwiedziliśmy piękny kościół, ręczną fabrykę Oliwy z Oliwek, niesamowite ogrody, mini muzeum. Po wyjściu z klasztoru udaliśmy się troszkę wyżej gdzie natknęliśmy się na mnisi cmentarz i zabudowania gospodarcze. Idąc jeszcze wyżej dotarliśmy do samego szczytu – widać tam było ruiny starych zabudowań gospodarczych. Widoki z tego miejsca były niesamowite – nie da się ich opisać słowami – na szczęście mamy dużo niezwykłych zdjęć. Nasz kolejny punkt zwiedzania Paleokastritsy to „Yellow Submarine” Po drodze do podwodnej łodzi mieliśmy okazję przejść przez całe miasto. Pozwoliło nam to zachwycić się wspaniałymi plażami, przystaniami, lokalnymi tawernami w których nie było specjalnie drogo. Na dodatek okazało się, że przy plażach znajduje się sporo ciekawych jaskiń które można eksplorować. Mocno żałowałem że nie wziąłem ze sobą mojego sprzętu do snorkelingu. Po dotarciu na przystań niecierpliwie czekaliśmy na naszą łódź.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBk8Q69YCo4JTrzHaMBEWJS-DCvjfipBYbk9Bp2GRIgYqpx77ULYXiEaOr3OYpiPImLS0RlPE3329J4KMxfpzs7fls5mMTkMoAWYI-QbpMli_p-SWyTnOcSMAqvCuZmgCi9Iq_MZdRrnw/s1600/DSC_1297.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBk8Q69YCo4JTrzHaMBEWJS-DCvjfipBYbk9Bp2GRIgYqpx77ULYXiEaOr3OYpiPImLS0RlPE3329J4KMxfpzs7fls5mMTkMoAWYI-QbpMli_p-SWyTnOcSMAqvCuZmgCi9Iq_MZdRrnw/s640/DSC_1297.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx5oIGnAL8frxLScPM-qd0CGKk4ubxGZeMUAxiblmRFWtJ1KdqYWMi3I2vasIKyznjXjnbKFL0gh8qWUeBHoPLrdcJPEIUI84iXxBux9xxjLErOHH-9MgqKbwrfPOSwdnF-oQ87oLqdsk/s1600/DSC_1579.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx5oIGnAL8frxLScPM-qd0CGKk4ubxGZeMUAxiblmRFWtJ1KdqYWMi3I2vasIKyznjXjnbKFL0gh8qWUeBHoPLrdcJPEIUI84iXxBux9xxjLErOHH-9MgqKbwrfPOSwdnF-oQ87oLqdsk/s640/DSC_1579.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIRfidk1B8f_Q4I3YOL0Ydhiu-Mu2MpmV6Tgd8VZmt1qfhyFJl_TTpqyhblMNH-re-Pvt1ltR86tbKySJW7w49JN29zk_tzIbQHbtpokSTxTx6TCOfGSsJFCo0p4LXpSjZBkVWhcMDd3E/s1600/DSC_1575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIRfidk1B8f_Q4I3YOL0Ydhiu-Mu2MpmV6Tgd8VZmt1qfhyFJl_TTpqyhblMNH-re-Pvt1ltR86tbKySJW7w49JN29zk_tzIbQHbtpokSTxTx6TCOfGSsJFCo0p4LXpSjZBkVWhcMDd3E/s640/DSC_1575.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAN-8BTxuc0yQjhiHjDz5DU6u0q6fwmtUcXzLeJHACCdUq9Ngf0Duvl0ijlRIrx0MnMZYP0-uizMFNpgWB59tr1wmx7Pjm3y6mSITyNPQLNpLN_U7eB9L8Dp4F_Z_GiDm28JjN_j_vjwU/s1600/IMG_20160626_122430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAN-8BTxuc0yQjhiHjDz5DU6u0q6fwmtUcXzLeJHACCdUq9Ngf0Duvl0ijlRIrx0MnMZYP0-uizMFNpgWB59tr1wmx7Pjm3y6mSITyNPQLNpLN_U7eB9L8Dp4F_Z_GiDm28JjN_j_vjwU/s640/IMG_20160626_122430.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okazało się, że zabiera około 40 pasażerów zaś sam rejs trwa około 50 minut. Jednoczesna ilość osób w części podwodnej mieści około 20 osób i trwa 20 minut. Później następuje zmiana grup. Na dolnym pokładzie znajduje się 20 wielkich okien przez które można z zapartym tchem śledzić podwodne życie. Niestety – nie zrobiło to na nas piorunującego wrażenia – było zwyczajnie fajne – podwodną wycieczkę można obejrzeć na filmiku poniżej ( najciekawsze momenty zaczynają się od czwartej minuty). Rejs trwał około 55 minut – po dotarciu na brzeg okazało się, że została nam tylko godzina. Czas w tym niezwykłym miejscu płynie dużo szybciej niż normalnie. Zdążyliśmy jeszcze zanurzyć stopy w tej krystalicznej wodzie, zwiedzić lokalną tawernę i wypić lokalne piwo – było całkiem niezłe. Dzień uważamy za niezwykle udany. Pogoda dopisała, widoki oczarowały. Zresztą zdjęcia mówią same za siebie.<br />
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/fVWWlVHNUgg/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/fVWWlVHNUgg?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Palaiokastritsa, Paleokastrites 490 83, Grecja39.6666667 19.68333329999995839.6422237 19.642992799999959 39.6911097 19.723673799999958tag:blogger.com,1999:blog-1070821444216161608.post-68864380863973672552018-04-23T21:07:00.000+02:002018-04-27T20:13:22.465+02:00Greckie wyspy Paxos i Antipaxos.<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXFCMdloLX85Ye6qmVbIitsg2CJ9tp3XHnA6mk_OxQlGDr6sheBIU8um5AOSIyPpNipyD1853TVSFwWcqG90sdpm_2ECzR41SV_qJeXV9gi96MMxXt2rMdvmnh5sXlXVjXQwXrMSsLM28/s1600/DSC_0937.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXFCMdloLX85Ye6qmVbIitsg2CJ9tp3XHnA6mk_OxQlGDr6sheBIU8um5AOSIyPpNipyD1853TVSFwWcqG90sdpm_2ECzR41SV_qJeXV9gi96MMxXt2rMdvmnh5sXlXVjXQwXrMSsLM28/s640/DSC_0937.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: medium;">Gdy spędzaliśmy wakacje na greckiej wyspie Korfu, zdecydowaliśmy się wybrać na wycieczkę po wyspach Paxos i Antipaxos. Na początek może przybliżę pokrótce ich historię. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: medium;">Paxos to najmniejsza z wysp Jońskich. Legenda głosi że, Posejdon przy pomocy trójzębu oddzielił wyspę od południa Korfu zamierzając stworzyć sobie i swojej ukochanej Amfitrycie trochę prywatności<span style="color: dimgrey;"><span style="background-color: white;">. </span></span></span><br />
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: medium;">Największym miastem na wyspie jest portowe miasteczko Gaios. Znajudują się tutaj również cudowne jaskinie Blue Caves z krystalicznie czystą lazurową wodą.</span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: medium;">Antipaxos - maleńka wysepka, zamieszkała przez zaledwie kilka rodzin. Wyróżnia się bladożółtą, piaszczystą plażą oraz krystalicznie czystą wodą w przeróżnych odcieniach koloru niebieskiego i błękitu.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVp0lqcpRGcpe60qF71YabtCq0a3AzZ_EhCi36qLO2Rcy7TORY155NgpcasA0C6V1ClOGcuEGNajgmJSf2wySP9tp6AUkBDJt0q1bTLhnybPSI5BkoUGgNM9fAamX_-9GKycVsyzuj9Pc/s1600/IMG_20160625_110347.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVp0lqcpRGcpe60qF71YabtCq0a3AzZ_EhCi36qLO2Rcy7TORY155NgpcasA0C6V1ClOGcuEGNajgmJSf2wySP9tp6AUkBDJt0q1bTLhnybPSI5BkoUGgNM9fAamX_-9GKycVsyzuj9Pc/s640/IMG_20160625_110347.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: xx-small;"><span style="color: dimgrey;"><span style="background-color: white; font-size: large;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Podczas planowania naszej wycieczki ze zdziwieniem zauważyliśmy że wersja zwiedzania Paxos i Antipaxos przez biuro podróży wynosiła 39 euro podczas gdy znalezienie dokładnie tej samej (przypadkiem trafiliśmy na uczestników naszego hotelu) wycieczki kosztowało nas około 30 minut szukania w centrum miasta i 25 euro. W sumie zaoszczędziliśmy po 14 euro od osoby. Wycieczka rozpoczęła się o 7.30 rano i trwała do około 20.30 w tym czasie zwiedziliśmy 3 miejsca – Blue Caves, wyspę Paxos i Antipaxos.</span><br />
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Najmocniejszym punktem wycieczki okazały się być 2 jasknie Blue Caves. Swoją nazwę zawdzięczają krystalicznie czystej lazurowej wodzie porównywalnej z Karaibskimi. Jaskinie są niezwykłym tworem przyrody. Ogromne, białe wydrążone wapienie. Poprzecinane licznymi bruzdami i szczelinami. W środku zaś niesamowity błękit wody. W pogodny dzień widać idealnie całe dno razem z całym bogactwem flory i fauny. Według źródeł historycznych – jaskini te były ulubionym miejscem ukrywania się okrętów podwodnych w czasie II wojny światowej.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9lRo906_SsqR1vvPTJFPNB715jmBRL2rk1ReyMbcVFya4fr5entfckhcS3WeQhqk1ygI3cLQPmvvxtN10ZfKsR5xZ4ViSzBd6G5VW8zxrCUGrgHuJcxAsyZ9YDhjrhmgUazkG84K6VGg/s1600/DSC_0865.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9lRo906_SsqR1vvPTJFPNB715jmBRL2rk1ReyMbcVFya4fr5entfckhcS3WeQhqk1ygI3cLQPmvvxtN10ZfKsR5xZ4ViSzBd6G5VW8zxrCUGrgHuJcxAsyZ9YDhjrhmgUazkG84K6VGg/s640/DSC_0865.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZwQs2XovpUZg46KSWY1BnYOQOwPsZjHvOgqzNNsj4tOlcHQs2YiU6NOwyr-JxxyW7AYXna9g2SkA2ncxU8lTjjCtwFGBxs-j5Xc1MvSJq1S-opTob8TsJmpabxwgpz9Bf7tFG-zt8Jw/s1600/DSC_0929.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZwQs2XovpUZg46KSWY1BnYOQOwPsZjHvOgqzNNsj4tOlcHQs2YiU6NOwyr-JxxyW7AYXna9g2SkA2ncxU8lTjjCtwFGBxs-j5Xc1MvSJq1S-opTob8TsJmpabxwgpz9Bf7tFG-zt8Jw/s640/DSC_0929.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFv7YLIBWOxQq9B-n1GS5Dujlnu0QEdZueuoas0OFYbnYA9BRF2WBI-huY5TOmHUXa5Ve3y53LZCcwYFdL7e5fyUPLyYmmeTF0jCIaggs1zZjl1TVESpmlFSc0sZCUyjUFWRjzEV81F40/s1600/DSC_0938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFv7YLIBWOxQq9B-n1GS5Dujlnu0QEdZueuoas0OFYbnYA9BRF2WBI-huY5TOmHUXa5Ve3y53LZCcwYFdL7e5fyUPLyYmmeTF0jCIaggs1zZjl1TVESpmlFSc0sZCUyjUFWRjzEV81F40/s640/DSC_0938.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOwPthGde7s9LWQl5ZQK-aipUYyKNR7J5kZJuXG5AYJBDS23Tgb4XXtbLv-MVfk8jav7uSK2VB7d0rON4i-0XRUDWhyphenhyphendyhl-nUs9qw7aW4lhB9qCrDNB3m_IiN6hab2zpXlmPrE4jGdY8/s1600/DSC_0941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOwPthGde7s9LWQl5ZQK-aipUYyKNR7J5kZJuXG5AYJBDS23Tgb4XXtbLv-MVfk8jav7uSK2VB7d0rON4i-0XRUDWhyphenhyphendyhl-nUs9qw7aW4lhB9qCrDNB3m_IiN6hab2zpXlmPrE4jGdY8/s640/DSC_0941.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQIZOYruuv4A7v0xmtxJbpuKBM-p6gnLSAaAvgyRQJGgfC7Dm0hO4v64p-4IVQKXaXQbK9xzrxT71Lb9txUcZw0cVugBOMemPQ-mwj4u5pvptODFZj1voiVISJNXveafukD6IoZVuFNcg/s1600/DSC_0882.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQIZOYruuv4A7v0xmtxJbpuKBM-p6gnLSAaAvgyRQJGgfC7Dm0hO4v64p-4IVQKXaXQbK9xzrxT71Lb9txUcZw0cVugBOMemPQ-mwj4u5pvptODFZj1voiVISJNXveafukD6IoZVuFNcg/s640/DSC_0882.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Kolejnym ciekawym punktem tej wycieczki była wyspa Antipaxos – zwiedzaliśmy ją z dość daleka jednak zapadła nam szczególnie w pamięć z jednego powodu – nasz statek wycieczkowy odwiedził jedną z 3 niezwykłych plaż znajdujących się na brzegu. Dodatkową atrakcją były skoki do wody wprost z pokładu okrętu. Dla mniej odważnych wywieszone zostały drabinki, po których bez problemu można było zanurzyć się w wodzie. Plaża była kamienista – jednak niezwykły był już sam wygląd kamieni – każdy z nich był idealnie okrągły, nie było żadnych ostrych krawędzi !!. Według Greków plaża na Antipaxos jest jedną z najpiękniejszych na świecie. Woda była niesamowicie ciepła, widoczność w goglach pływackich wynosiła kilkanaście metrów. Woda była niesamowicie słona – unosiła każdego. Nawet niezbyt wprawiony pływak spokojnie dałby radę popływać. Statek pozostał przy plaży przez około 40 minut. W tym czasie mieliśmy okazję podziwiać te niezwykłe widoki.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpuNQqC0iEVVQI8qUEtxsgHllomc21ETEy81s-mfBxKdCBMyFyRb_9AcXh2XF9d9Td-kmb6O07zMwy3k7Tn8WTd9cqGfGPz4CGeWtXqtz4L0xFXRFr7fBcjG_pWYz8ge3YlMjl_Qnn5VQ/s1600/IMG_20160625_124637.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpuNQqC0iEVVQI8qUEtxsgHllomc21ETEy81s-mfBxKdCBMyFyRb_9AcXh2XF9d9Td-kmb6O07zMwy3k7Tn8WTd9cqGfGPz4CGeWtXqtz4L0xFXRFr7fBcjG_pWYz8ge3YlMjl_Qnn5VQ/s640/IMG_20160625_124637.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfAabvEarRMZK64Kz94Yp_cEcn9Vy-hgA42Hkh1NUuPUqY2nNioqp5C9UUQUxVUd9vb1NIXRdRDorS0lDyVex9Z3-i0EHcGsvVh2OLH3vS51vcxyk8eokm81ULx79_VTuvrCFih20kPA/s1600/DSC_1069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfAabvEarRMZK64Kz94Yp_cEcn9Vy-hgA42Hkh1NUuPUqY2nNioqp5C9UUQUxVUd9vb1NIXRdRDorS0lDyVex9Z3-i0EHcGsvVh2OLH3vS51vcxyk8eokm81ULx79_VTuvrCFih20kPA/s640/DSC_1069.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnPLkVMqbfHJsrn34TJe8DD9YJhBgDfJzJG4kPglTEoi6aQOfNInZLfeA4aPdbfEHlo0bDsCPTeEKkN_M0eLvI5yzvxD6eFXVWOWAHX7JXdvT1PosqC1p8_7MdIuOm19jrw-tUULMcCzY/s1600/DSC_0982.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnPLkVMqbfHJsrn34TJe8DD9YJhBgDfJzJG4kPglTEoi6aQOfNInZLfeA4aPdbfEHlo0bDsCPTeEKkN_M0eLvI5yzvxD6eFXVWOWAHX7JXdvT1PosqC1p8_7MdIuOm19jrw-tUULMcCzY/s640/DSC_0982.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivXK61Cezp1R5im90_G8uD2pZ2Vbl0ZKeOXg9_mG1ByrB90HPHmcIU2m2mqiosgy3WvdZjpm4tjTIsDGYpSKyWXQuKcHXy9jpiMK5Wi2W6and-4O6F-pXxO3lhMWLj_zzbBBFCSMruwAs/s1600/DSC_1032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivXK61Cezp1R5im90_G8uD2pZ2Vbl0ZKeOXg9_mG1ByrB90HPHmcIU2m2mqiosgy3WvdZjpm4tjTIsDGYpSKyWXQuKcHXy9jpiMK5Wi2W6and-4O6F-pXxO3lhMWLj_zzbBBFCSMruwAs/s640/DSC_1032.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Trzecim i zarazem ostatnim punktem naszej wycieczki okazała się być wyspa Paxos, która znajdują się dokładnie naprzeciwko wyspy Antipaxos. Z tego powodu do nazwy tych wysp został dodany przedrostek Anti. Wyspa paxos zrobiła na nas duże wrażenie. Kolor wody był tak samo lazurowy jak w jaskiniach Blue Caves.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMRTTJiSLBd1JfncnoXTvW9YYLrfZ8dmt7Kwmrmy3qakDf2Q8PCmzeKDFG0jlKd_GN3YGhqaNi_Zk1uNQpwusmWrdqKkbOeMq_6FFCjOT21OKqzs-sLjbq39IuyTHlXNzqBg0oZHeXi1g/s1600/DSC_1038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMRTTJiSLBd1JfncnoXTvW9YYLrfZ8dmt7Kwmrmy3qakDf2Q8PCmzeKDFG0jlKd_GN3YGhqaNi_Zk1uNQpwusmWrdqKkbOeMq_6FFCjOT21OKqzs-sLjbq39IuyTHlXNzqBg0oZHeXi1g/s640/DSC_1038.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7rfR_7l891bRm3nNmA-mNMtT2E6tYLRPyBsmLOVZD1WH0uhmhso3U-KLVJfMBGrrRl8qMk0cvu7RF3qrZZRlUQcsCCZG-3fQ0mkzPpF4Wm0MO2shwa59_VWAGoHhA6-vtxnwcfvQPnlI/s1600/DSC_0916.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7rfR_7l891bRm3nNmA-mNMtT2E6tYLRPyBsmLOVZD1WH0uhmhso3U-KLVJfMBGrrRl8qMk0cvu7RF3qrZZRlUQcsCCZG-3fQ0mkzPpF4Wm0MO2shwa59_VWAGoHhA6-vtxnwcfvQPnlI/s640/DSC_0916.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRDKHZYb85otSI6HwiuAc1EPcPt1AlRjO3hKx5ZyDBLiJOahl7YoEkB3-rjb4P2vpsu7SlUlQ8ptkIECwJwgl6fTnmG8V5HgT_WvXPqFhXO5g9NBBAG1OQ6mQ6VFj1u-3H4VhaH58TWL4/s1600/DSC_0923.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRDKHZYb85otSI6HwiuAc1EPcPt1AlRjO3hKx5ZyDBLiJOahl7YoEkB3-rjb4P2vpsu7SlUlQ8ptkIECwJwgl6fTnmG8V5HgT_WvXPqFhXO5g9NBBAG1OQ6mQ6VFj1u-3H4VhaH58TWL4/s640/DSC_0923.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDBzHoOAsq5ylrr044aS8WI880Y2i263U3xdWxv2cVA8teSvUTxJrh0K31RmGO_RcyVcIJz7XLkgg3Zak8-4lrlUCxh0Z6hH6pWN9Sw_Ds1EAM5Y4Ub8RnmO2dUiPnSP_wmq-UB2GZkvQ/s1600/DSC_0851.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDBzHoOAsq5ylrr044aS8WI880Y2i263U3xdWxv2cVA8teSvUTxJrh0K31RmGO_RcyVcIJz7XLkgg3Zak8-4lrlUCxh0Z6hH6pWN9Sw_Ds1EAM5Y4Ub8RnmO2dUiPnSP_wmq-UB2GZkvQ/s640/DSC_0851.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGi0vryD_eOq0m5b3D_SGMl4xYqItIC5_Q54KYzjlyAjcUwh2SZSEHE8H9Bg2R5Bym5DvlLHlRhm7rMaLz_0zbNMQS_lH9TbF_tbFVRPN-efoY5SjHFXzsBdR8gpeE8ThD9ZEoGB1y4e4/s1600/DSC_0865.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGi0vryD_eOq0m5b3D_SGMl4xYqItIC5_Q54KYzjlyAjcUwh2SZSEHE8H9Bg2R5Bym5DvlLHlRhm7rMaLz_0zbNMQS_lH9TbF_tbFVRPN-efoY5SjHFXzsBdR8gpeE8ThD9ZEoGB1y4e4/s640/DSC_0865.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: medium;">Nasza wycieczka odwiedziła miasto stolicę wyspy –Gajos. Miasto to jest niezwykłym połączeniem klasycznej weneckiej zabudowy, zwykłych biednych mało zamożnych Greków – rodowitych mieszkańców i Elit Greckich, które trzymają w tej miejscowości swoje wspaniałe okręty i najokazalsze zabudowania.. Na skalistych zboczach wyspy widać niezwykle połączenie tych budynków. Wyspa jest nazywana najbardziej zieloną w całej Grecji a to za sprawą wyjątkowego klimatu – pada tam największa ilość deszczu w całej Grecji – dzięki czemu gaje oliwne i winnice znajdują idealne warunki wzrostu. Plaże są kamieniste, woda przeźroczysta. W porcie widać niezwykłe okręty. Wszędzie wzdłuż plaży widać masę tawern. Zabudowa jest klasyczna – wąskie uliczki z dużą liczbą schodów. </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: xx-small;"> </span></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUvT8eSePTSdOVHCITnxRAGFp-phsUW8rTOBzHQNEoUvp0J5DQbjNpUSlFSzjr5gNB8aT3GBZJ28VRY30cCwihu4sflNf3eNZJ302kQM7kEoB39m0eH_6l0Zo9BAVYatg3jC0EhV6eEoI/s1600/DSC_1077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUvT8eSePTSdOVHCITnxRAGFp-phsUW8rTOBzHQNEoUvp0J5DQbjNpUSlFSzjr5gNB8aT3GBZJ28VRY30cCwihu4sflNf3eNZJ302kQM7kEoB39m0eH_6l0Zo9BAVYatg3jC0EhV6eEoI/s640/DSC_1077.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9WxNcrZHi4uNHbXSPE7xfvjs1WRdiVtyzUP4THWPF37_GxtB7AmO2LUBrsZ2KGslHUOX2DbebypPZWdiUqKqveHDRG04kK3hZoDILY97qx6906miYDraiY2Vx7q7Vg70y6zSSXGubyJs/s1600/DSC_1082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9WxNcrZHi4uNHbXSPE7xfvjs1WRdiVtyzUP4THWPF37_GxtB7AmO2LUBrsZ2KGslHUOX2DbebypPZWdiUqKqveHDRG04kK3hZoDILY97qx6906miYDraiY2Vx7q7Vg70y6zSSXGubyJs/s640/DSC_1082.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQlrytooj5ik775FCflpBmfO-dwDXPwfHX4x2yl3-JHOFeWbaxbZWhmV9NMqE7V6H_mllGXpKNTEfhwlXa7WFRYSt77rQsAo9BqO2WMf5d5tK56cIDOmDRQ6QDMwiDszAeth2GaO9DZ9A/s1600/DSC_1100.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQlrytooj5ik775FCflpBmfO-dwDXPwfHX4x2yl3-JHOFeWbaxbZWhmV9NMqE7V6H_mllGXpKNTEfhwlXa7WFRYSt77rQsAo9BqO2WMf5d5tK56cIDOmDRQ6QDMwiDszAeth2GaO9DZ9A/s640/DSC_1100.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2wiZ002vud7QtpHUgRP3zw9ItnW4XGEuRpfcUCnyAE71a-yqQCk0yGlsabp_HZ7uaQs6MYQSUemUMflLSOy9BlO-K7tj6Z_yiXgAtetT2k2NLfzs8Ax4NxhzRTb3jvwFL0zJOy02lxw/s1600/IMG_20160625_154009.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2wiZ002vud7QtpHUgRP3zw9ItnW4XGEuRpfcUCnyAE71a-yqQCk0yGlsabp_HZ7uaQs6MYQSUemUMflLSOy9BlO-K7tj6Z_yiXgAtetT2k2NLfzs8Ax4NxhzRTb3jvwFL0zJOy02lxw/s640/IMG_20160625_154009.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL81h_g5Cd_kT5gkGVnsBwS34qXfKvtVpoGFAG5MbV0MBqxHeJFx4HFG950za0-ql0nOHioXXfTIapiRTkd-FfU1uJEwwVZB3tTD4jNnpQut1BwwWXVgtsPd0ROXeqGrwCboCJw04Rrx4/s1600/DSC_1112.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL81h_g5Cd_kT5gkGVnsBwS34qXfKvtVpoGFAG5MbV0MBqxHeJFx4HFG950za0-ql0nOHioXXfTIapiRTkd-FfU1uJEwwVZB3tTD4jNnpQut1BwwWXVgtsPd0ROXeqGrwCboCJw04Rrx4/s640/DSC_1112.JPG" width="426" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gaios-pomnik bohatera norodowego Yiorgosa Anomogiannisa</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Wycieczka wywarła na nas wielkie wrażenie, już sam rejs statkiem i atmosfera panująca na nim jest niesamowitą atrakcją w tak piękny słoneczny dzień, a gdy dołożymy do tego piękne widoki, możliwość kąpieli w morzu oraz zwiedzanie jaskiń i wysp to jest idealnie. Serdecznie polecamy to miejsce wszystkim przebywającym na Korfu.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: x-small;"> </span></div>
Anetahttp://www.blogger.com/profile/10067427212851612723noreply@blogger.com0Paksos, Grecja39.1977287 20.17004099999996939.1977287 20.170040999999969 39.1977287 20.170040999999969